PARTNER BLOGA:

Przebita opona to już nie problem Test opon Bridgestone DriveGuard

Przewiń w dół

Opo­ny typu Run Flat? To już prze­szłość. Brid­ge­sto­ne stwo­rzył nowe opo­ny, któ­re z powo­dze­niem umoż­li­wia­ją jaz­dę na fla­ku, róż­ni­ca jest jed­nak taka, że to ogu­mie­nie zało­ży­my nie­mal na każ­dy, w mia­rę nowy samo­chód. Oto test opon Brid­ge­sto­ne Dri­ve­Gu­ard.


Wyda­wa­ło­by się, że na ryn­ku opon samo­cho­do­wych cięż­ko wymy­ślić i zapro­po­no­wać coś nowe­go. Gdy popra­wia­my jeden para­metr, jed­no­cze­śnie pogar­sza­my inny. Powiew świe­żo­ści zawiał jed­nak dzię­ki mar­ce Brid­ge­sto­ne, któ­ra dzię­ki mode­lo­wi Dri­ve­Gu­ard ofe­ru­je prze­cięt­ne­mu kie­row­cy moż­li­wość jaz­dy na opo­nie po jej prze­bi­ciu.

Oto nasze wra­że­nia z pre­mie­ry i pierw­szych testów nowych opon Brid­ge­sto­ne Dri­ve­Gu­ard, któ­re mają szan­sę namie­szać nie­co na nud­nym tyl­ko z pozo­ru ryn­ku ogu­mie­nia samo­cho­do­we­go.

Budowa opon Bridgestone DriveGuard

O tym, jak jeź­dzi się na opo­nach Brid­ge­sto­ne Dri­ve­Gu­ard i jak zacho­wu­ją się one po prze­bi­ciu prze­czy­ta­cie w dal­szej czę­ści tego testu. War­to bowiem zacząć od tego, jak opo­ny te są zbu­do­wa­ne. Naj­więk­szą róż­ni­cą w sto­sun­ku do tra­dy­cyj­ne­go ogu­mie­nia samo­cho­du jest wzmoc­nie­nie ścian bocz­nych. Są one bar­dzo sztyw­ne, dzię­ki cze­mu opo­na bez powie­trza nadal jest w sta­nie unieść cię­żar samo­cho­du.

Koja­rzy­cie jak wyglą­da flak, czy­li tra­dy­cyj­na opo­na po zej­ściu powie­trza?

Test opon Bridgestone DriveGuard
Zwy­kła opo­na po prze­bi­ciu i przy bra­ku powie­trza

Brid­ge­sto­ne Dri­ve­Gu­ard nawet przy zero­wym ciśnie­niu w opo­nie nadal zacho­wu­ją swój kształt. Wyglą­da­ją tak, jak­by były lek­ko nie­do­pom­po­wa­ne, a nie cał­ko­wi­cie pozba­wio­ne powie­trza. Dzię­ki tej tech­no­lo­gii może­my kon­ty­nu­ować jaz­dę na dystan­sie do 80 kilo­me­trów, z pręd­ko­ścią do 80 km/h.

Test opon Bridgestone DriveGuard
Opo­na Brid­ge­sto­ne Dri­ve­Gu­ard po prze­bi­ciu i przy bra­ku powie­trza

Jaz­da bez powie­trza w opo­nie gene­ru­je bar­dzo duże ilo­ści cie­pła. Jak się oka­zu­je, to wła­śnie ono było jed­nym z głów­nych wyzwań pod­czas kon­stru­owa­nia mode­lu Brid­ge­sto­ne Dri­ve­Gu­ard. Roz­wią­za­niem oka­za­ła się tech­no­lo­gia żeber chło­dzą­cych, któ­re pozwa­la­ją zna­czą­co zre­du­ko­wać wyso­kie tem­pe­ra­tu­ry, któ­re dla mie­szan­ki opon są zabój­cze i powo­du­ją zna­czą­co przy­spie­szo­ne zuży­cie. Żebra wyglą­da­ją jak małe kwa­dra­ty uło­żo­ne w linii na całej dłu­go­ści zewnętrz­ne­go boku opo­ny. Wywo­łu­ją one zawi­ro­wa­nia powie­trza, któ­re z kolei sku­tecz­niej chło­dzą opo­nę pod­czas jaz­dy.

Test opon Bridgestone DriveGuard

Przyczepność na mokrym

Jak zapew­nia Brid­ge­sto­ne, opo­ny Dri­ve­Gu­ard zapew­nia­ją naj­lep­szą przy­czep­ność na mokrym w swo­jej kla­sie. Potwier­dza to ety­kie­ta opon. Na szczę­ście mie­li­śmy oka­zję spraw­dzić w prak­ty­ce czy to fak­tycz­nie praw­da.

Test opon Bridgestone DriveGuard

Aby prze­ko­nać się na wła­snej skó­rze o osią­gach na mokrej nawierzch­ni, wyje­cha­li­śmy na tor za kie­row­ni­cą samo­cho­du MINI Cooper S, wypo­sa­żo­nym rzecz jasna w opo­ny Brid­ge­sto­ne Dri­ve­Gu­ard. Jeź­dzi­li­śmy po Sobie­sław Zasa­da Cen­trum w Bed­na­rach, naj­no­wo­cze­śniej­szym ośrod­ku szko­le­nio­wym w Pol­sce. Cia­sne zakrę­ty, ostre doha­mo­wa­nia, a do tego jaz­da po odcin­kach pokry­tych wodą dzię­ki zra­sza­czom. Dzię­ki takim warun­kom mogli­śmy fak­tycz­nie spraw­dzić, czy nowe gumy od Brid­ge­sto­ne są odpor­ne na hydro­pla­ning i umoż­li­wia­ją szyb­kie zatrzy­ma­nie auta pod­czas desz­czu. I mimo, że nie mogli­śmy bez­po­śred­nio porów­nać wyni­ków z kon­ku­ren­cyj­ny­mi opo­na­mi, dało się odczuć, że Dri­ve­Gu­ar­dy spi­su­ją się na mokrym zna­ko­mi­cie.

Test opon Bridgestone DriveGuard

Śli­zga­niu się na wodzie zapo­bie­ga­ją czte­ry row­ki obwo­do­we, a kloc­ki bież­ni­ka na bar­kach opo­ny zapew­nia­ją przy­czep­ność na zakrę­tach. Gdy dowie­dzie­li­śmy się jed­nak wię­cej o budo­wie i tech­no­lo­gii pro­duk­cji opon, naj­więk­sze wra­że­nie zro­bi­ła wal­ka o krót­ką dro­gę hamo­wa­nia. Wyso­ka zawar­tość krze­mion­ki w opo­nie to jed­no. Naj­bar­dziej inte­re­su­ją­ce jest zasto­so­wa­nie nano-technologii, któ­ra pozwa­la opty­mal­nie roz­ło­żyć krze­mion­kę w mie­szan­ce, co zapew­nia lep­sze osią­gi i popra­wia zacho­wa­nie opon w trak­cie jaz­dy.

Test opon Bridgestone DriveGuard

Przebita opona? Jedziemy dalej!

Powie­dzie­li­śmy już o budo­wie opon Brid­ge­sto­ne Dri­ve­Gu­ard, a tak­że o jej zacho­wa­niu na mokrej nawierzch­ni, gdy jest cała i zdro­wa. Co jed­nak dzie­je się, gdy prze­bi­je­my opo­nę i ciśnie­nie osią­gnie poziom rów­ny zeru? Tutaj zaczy­na się naj­więk­sza magia, któ­ra ma zachę­cać klien­tów do zaku­pu nowych gum Brid­ge­sto­ne.

Stan­dar­do­wa opo­na, któ­rą macie naj­praw­do­po­dob­niej obec­nie na fel­gach swo­je­go samo­cho­du, po prze­bi­ciu i zej­ściu powie­trza nie nada­je się do jaz­dy. Flak nie tyl­ko pogar­sza pro­wa­dze­nie, ale zero­we ciśnie­nie i roz­płasz­cze­nie się opo­ny skut­ku­ją total­nym spu­sto­sze­niem — fel­ga tnie opo­nę na strzę­py, a sama fel­ga zaczy­na roz­bi­jać się i nisz­czyć o asfalt. Brid­ge­sto­ne Dri­ve­Gu­ard zapo­bie­ga temu zja­wi­sku — nawet przy zero­wym ciśnie­niu opo­na jest w sta­nie utrzy­mać cię­żar pojaz­du, dzię­ki cze­mu może­my nie tyl­ko kon­ty­nu­ować jaz­dę. Naj­pew­niej nawet nie poczu­je­my, że prze­bi­li­śmy opo­nę!

Test opon Bridgestone DriveGuard

Testy dro­go­we prze­pro­wa­dza­li­śmy sia­da­jąc za kie­row­ni­cą nowe­go Renault Mega­ne. Jed­ną z przed­nich opon prze­bi­li­śmy gwoź­dziem, przez co zupeł­nie zeszło z niej powie­trze. Następ­nie takim autem wyje­cha­li­śmy na dro­gę publicz­ną. I wie­cie co? Napraw­dę, z ręką na ser­cu, cięż­ko zauwa­żyć, że w jed­nej z opon w samo­cho­dzie cał­ko­wi­cie uszło powie­trze. Przy jeź­dzie do 80 km/h nie czuć ani bicia na kie­row­ni­cy, ani ścią­ga­nia w żad­ną ze stron. Hałas jest zwięk­szo­ny mini­mal­nie, więc zakła­da­jąc, że pod­czas jaz­dy słu­cha­my radia, nie wyczu­je­my róż­ni­cy. Auto pro­wa­dzi się tak, jak­by mia­ło całe, napom­po­wa­ne opo­ny! I wła­śnie dla­te­go samo­chód musi być wypo­sa­żo­ny w czuj­ni­ki ciśnie­nia, w prze­ciw­nym wypad­ku mając opo­ny Brid­ge­sto­ne Dri­ve­Gu­ard nie byli­by­śmy świa­do­mi prze­bi­cia jed­nej z gum. Jest to o tyle nie­bez­piecz­ne, że w takiej sytu­acji prze­kra­cza­li­by­śmy bez­piecz­ną dla prze­bi­tej opo­ny pręd­kość 80 km/h lub dystans 80 kilo­me­trów, jaki moż­na poko­nać na opo­nie bez ciśnie­nia.

Co się sta­nie, gdy doje­dzie­my do celu na prze­bi­tej opo­nie Brid­ge­sto­ne Dri­ve­Gu­ard? Wszyst­ko zale­ży od uszko­dze­nia — czy było to małe prze­bi­cie, czy więk­sza dziu­ra lub roze­rwa­nie. Wów­czas pro­fe­sjo­na­li­sta w zakła­dzie wul­ka­ni­za­cyj­nym oce­ni, czy napra­wa opo­ny jest moż­li­wa. Wie­le zale­ży tak­że od tego, czy trzy­ma­li­śmy się po prze­bi­ciu gumy narzu­co­nych ogra­ni­czeń — 80 kilo­me­trów dystan­su i 80 km/h dla pręd­ko­ści. Prze­kra­cza­jąc te war­to­ści przy­czy­ni­my się do znacz­nie szyb­sze­go zuży­cia opo­ny, a wów­czas naj­pew­niej będzie nada­wa­ła się już tyl­ko do wyrzu­ce­nia.

Bridgestone DriveGuard — czy warto?

Pew­nie zasta­na­wia­cie się, czy war­to zain­te­re­so­wać się i zain­we­sto­wać w opo­ny Brid­ge­sto­ne Dri­ve­Gu­ard. Wszyst­ko zale­ży od tego, cze­go szu­ka­cie. Jeśli kom­for­tu i wygo­dy, jaką bez wąt­pie­nia jest moż­li­wość jaz­dy na opo­nie po jej prze­bi­ciu, to na pew­no war­to. Brid­ge­sto­ne Dri­ve­Gu­ard mają tę prze­wa­gę nad opo­na­mi typu Run Flat, że moż­na zało­żyć je do nie­mal każ­de­go auta — wystar­czy, że jest ono wypo­sa­żo­ne w czuj­ni­ki ciśnie­nia w kołach. Nie są wyma­ga­ne ani spe­cjal­ne fel­gi, ani homo­lo­ga­cja auta pod tego rodza­ju ogu­mie­nie. Jeśli więc szu­ka­cie bez­piecz­nych opon dla sie­bie, mat­ki, żony, dziew­czy­ny czy kochan­ki — Brid­ge­sto­ne Dri­ve­Gu­ard to pozy­cja war­ta uwa­gi. Tym bar­dziej, że oprócz moż­li­wo­ści jaz­dy na fla­ku bar­dzo dobrze trzy­ma­ją na mokrym.

Opo­ny Brid­ge­sto­ne Dri­ve­Gu­ard dostęp­ne są zarów­no w wer­sji let­niej i zimo­wej, w naj­po­pu­lar­niej­szych roz­mia­rach dla felg od 15 do 18 cali.

LAJK DO DECHY ⬇

  • 51
  •  
  •