Wokół LPG narosło wiele niesprawiedliwych opinii. Jedną z nich jest ta mówiąca o konieczności stosowania specjalnego oleju. Chcę przedstawić, jakie są charakterystyczne warunki pracy silnika zasilanego LPG i zwrócić uwagę na możliwość stosowania zwykłego oleju.
Ilość aut zasilanych LPG rośnie z dnia na dzień. Nie ma się czemu dziwić. Instalacje są coraz lepsze i świadomość wśród kierowców coraz większa. Oczywiście jest tyle samo zwolenników, jak i przeciwników LPG, i to się pewnie szybko nie zmieni. Wraz z rosnącą liczbą aut na gaz, zaczęło przybywać produktów eksploatacyjnych do takich pojazdów. Są to świece, przewody zapłonowe i oleje. Świece rozumiem, przewodów i oleju — nie rozumiem. Wiem, że gaz spala się troszeczkę inaczej niż benzyna i znane jest mi pojęcie ciepłoty świecy. Przewody… pozostawię bez komentarza.
A olej? No właśnie, skąd pomysł na specjalny olej? Jeśli się zastanowimy, to silnik nigdy nie pracuje na gazie w pierwszej fazie rozgrzewania. Zgodnie ze sztuką, instalacja powinna się przełączyć po osiągnięciu odpowiedniej temperatury. Oczywiście wielu klientów żąda od pracownika warsztatu, takiej kalibracji, przy której auto będzie szybciej przełączało się na gaz i będzie paliło mniej benzyny. To jest jeden z podstawowych problemów, prowadzący do awarii silnika! Wracając do oleju — po co nam jakiś specjalny? Nikt nie wie po co, ale nikt nie zapyta.
Oczywiście są różne teorie, które były lansowane przy próbach sprzedaży tego typu produktów, ale ani teorie ani produkty nie były dziełem inżynierów. Jedyna rzecz, która odróżnia eksploatację na gazie od eksploatacji na benzynie to czystość paliwa. Nie wnikając w szczegóły możemy przyjąć, że w LPG mamy do czynienia z dużo większą zawartością siarki. Co to znaczy? Nic innego jak to, że właśnie to ma wpływ na nasz olej. Produkty spalania LPG przedostają się z cylindrów do skrzyni korbowej i mieszają się z olejem powodując jego zakwaszenie, czyli zmniejszenie odczynu zasadowego. W niskich temperaturach dochodzi jeszcze do wykraplania pary wodnej w skrzyni korbowej. Woda w oleju wiązana jest przez emulgatory, ale produkty spalania siarki również świetnie się z nią łączą dając nam kwas siarkowy i siarkawy. Kwas w silniku? No właśnie. Jego obecność może doprowadzić do korozji elementów wewnętrznych silnika. Czy w związku z tym potrzebujemy specjalnego oleju?
Paliwo LPG, pomimo ogromu zalet jakie oferuje, cechuje się jedną, poważną wadą – dużą dopuszczalną zawartością siarki. W benzynie lub oleju napędowym zawartość siarki nie może przekroczyć 10ppm. W gazie LPG ten poziom jest zwiększony do 50ppm.
Większa zawartość siarki w gazie LPG powoduje szybszą degradację oleju – a dokładniej, całkowita liczba zasadowa TBN dużo szybciej maleje, bo w silniku występuje większe zakwaszenie. W praktyce, obecność instalacji LPG powinna skutkować zmniejszeniem okresu pomiędzy wymianami oleju o ok. 30%, aby zachować jego najlepszą wydajność.
Na rynku można spotkać oleje, na których etykietach można znaleźć informacje mówiące, iż dany olej jest szczególnie wymagany do pracy w silnikach z LPG. Warto wiedzieć, iż w silnikach zasilanych LPG możemy stosować każdy olej silnikowy, który został przewidziany do pracy w takim samym silniku, fabrycznie bez instalacji LPG. Jedyne, o czym warto pamiętać, to skrócenie okresów pomiędzy wymianami oleju.
W tym miejscu warto wspomnieć o oleju opałowym, który bywa chętnie wykorzystywany przez niektórych kierowców, ponieważ jest dużo tańszy niż klasyczny olej napędowy w silnikach Diesla. W LPG dopuszcza się 50ppm siarki, czyli 0,005%, co skutkuje szybszą degradacją oleju silnikowego. W lekkim oleju opałowym dopuszcza się 0,07% siarki (czyli 700ppm), w średnim oleju opałowym dopuszcza się 0,45% siarki (czyli 7500ppm), a w ciężkim oleju opałowym znajdziemy 2,3% siarki (czyli 25000ppm). Warto wziąć te dane pod uwagę i zastanowić się, jak duże spustoszenie dla oleju silnikowego i dla samego silnika wprowadza ten typ paliwa.
Michał Izdebski, dział techniczny Castrol
Jak widzicie, do LPG nie jest potrzebny specjalny olej (byle nie opałowy ;)). Wystarczy ten zalecany przez producenta auta — tyle, że częściej wymieniany. Poza tym, LPG jest paliwem takim samym jak każde inne. Mamy benzynę, olej napędowy, LPG i holz gas 😉 Wszystko spala się w silniku i dzięki temu możemy się przemieszczać. W dzisiejszych czasach zaczynamy coraz bardziej świadomie wydawać zarobione pieniądze. Wydaje się, że odpowiednio skonfigurowany pojazd, przystosowany do spalania LPG to idealna propozycja. Zakładając, że robimy 30000km rocznie, a nasze auto średnio zużywa 8l/100km, przy cenie benzyny 5,20zł, wydamy w ciągu roku 12480zł na paliwo. Przy cenie gazu 2,70zł wydamy około 6000zł mniej. W ciągu 5 lat to 30000zł czyli fajne auto, motocykl lub wyjazd na kilka niezłych wypadów wakacyjnych. To jak? Montujemy LPG?
↓ Lajk do dechy! ↓
1.1K