Jak doskonale wiecie, naszym samochodem jest Świnka — pierwsza generacja Subaru Imprezy. Auto wiekowe, ale czy klasyczne?
Okazuje się, że pojawiają się już w Polsce pierwsze egzemplarze zarejestrowane jako zabytki, z charakterystycznymi żółtymi tablicami rejestracyjnymi. I to skłoniło nas do rozmyślań na temat, czy warto by było nasze auto przerejestrować?
Co w praktyce dają właścicielowi starego samochodu żółte tablice rejestracyjne? Jakie kryteria musi spełniać samochód, aby można było zarejestrować go jako zabytkowy? Co żółte blachy zmieniają w kwestii badań technicznych oraz zakupu ubezpieczenia OC? No i po prostu — czy to się opłaca?
OBEJRZYJ WIDEO: Subskrybuj nasz kanał na YouTube — nie przegapisz kolejnych filmów!
Czy mój samochód mogę zarejestrować jako zabytkowy?
Aby nasz samochód został wpisany do rejestru zabytków ruchomych, musi spełnić kilka kryteriów. Finalnie wiele zależy od opinii rzeczoznawcy, jednak podstawowe wymogi do rejestracji samochodu jako zabytkowy to:
✔ samochód musi mieć minimum 25 lat
✔ model samochodu nie może być produkowany od 15 lat
✔ samochód jest przynajmniej w 75% zgodny z oryginałem
Jak to rozumieć? Dla przykładu — nasza Świnka nie spełnia kryteriów. Dlaczego? Bo o ile sam model nie jest produkowany od więcej niż 15 lat (do 2000 roku), to nasz konkretny egzemplarz pochodzi z 1997 roku, ma zatem 20, a nie 25 lat. Pozostaje kwestia zgodności części z oryginałem — obliczenie 75% leży w rękach eksperta, ale zawieszenie, układ hamulcowy czy wydech mocno naruszają naszą wiarę w spełnienie tego wymogu…
Co warte podkreślenia, istnieją okoliczności pozwalające zarejestrować samochód zabytkowy, mimo niewypełnienia powyższych przepisów — na przykład gdy auto ma udokumentowany związek z ważnym wydarzeniem historycznym.
Podstawowa korzyść — ubezpieczenie
Proces rejestracji samochodu klasycznego omówimy za moment, najpierw zastanówmy się jednak — czy w ogóle warto? Jakie są korzyści z zarejestrowania samochodu jako zabytkowy? Podstawowa to ubezpieczenie. Po pierwsze, możemy zakupić polisę OC na kilka wybranych miesięcy, a nie pełny rok. Oznacza to, że mając zabytkowy kabriolet możemy ubezpieczyć go tylko na okres lata, a za zimowe miesiące spędzone w garażu nie musimy płacić.
Na samochody zabytkowe niektóre towarzystwa ubezpieczeniowe oferują zniżki na zakup polisy. Dlatego o tym, czy opłaca nam się przerejestrowanie samochodu na zabytkowy, może zadecydować szybka kalkulacja w porównywarce ubezpieczeń samochodowych.
Drugą istotną korzyścią jest jednorazowy przegląd techniczny, który przez kolejne lata nie musi być powtarzany — o ile auto nie uczestniczyło w tym czasie w zdarzeniu drogowym. Trzecia korzyść to brak obowiązku dostosowywania pojazdu do polskich wymogów technicznych — informacja ta ucieszy głównie właścicieli samochodów z USA czy Anglii.
Obowiązki i obostrzenia
Tanie ubezpieczenie to na pewno atrakcyjna korzyść, na barki właściciela samochodu zabytkowego spada jednak też kilka obowiązków. Z tych dotyczących samego pojazdu najistotniejszym jest konieczność uzyskania zgody konserwatora zabytków na jakiekolwiek większe prace przy pojeździe: zmianę koloru lakieru, wymianę silnika czy skrzyni biegów.
Kolejne ograniczenie? Samochód zabytkowy nie może służyć do celów zarobkowych. Z żółtymi tablicami rejestracyjnymi nie wzbogacimy się na usługach przewozu osób, choćby młodych par do ślubu.
Żółte tablice — jak wyrobić i ile to kosztuje?
Fakt, że nasze auto spełnia kryteria do rejestracji jako zabytek, musi stwierdzić rzeczoznawca, specjalizujący się w dziedzinie pojazdów zabytkowych. To dzięki ocenie rzeczoznawcy potwierdzona (lub nie) zostanie zgodność z oryginałem, a także wyrobiona “biała karta”, czyli dokument dokładnie opisujący historię oraz stan pojazdu. Oprócz tego niezbędne będzie przeprowadzanie badań technicznych. Z tymi dokumentami udajemy się do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w celu wpisania auta do rejestru. Ostatnim krokiem będzie wizyta w wydziale komunikacji.
Koszty rejestracji samochodu zabytkowego są różne, sporo zależy bowiem od kosztu usług wybranego rzeczoznawcy. Można jednak przyjąć, że rzeczoznawca za swoją opinię weźmie 700–900 zł. Badanie techniczne to kolejne 300, zaś opłaty komunikacyjne przy rejestracji to 200 zł. Razem daje to sumę ok. 1500 zł.
Czy to się opłaca?
Czas odpowiedzieć na finałowe pytanie — czy przerejestrowanie samochodu na zabytkowy się opłaca? Z pewnością tak, jeśli chcemy obniżyć koszty ubezpieczenia, zaoszczędzić na corocznych przeglądach czy ominąć konieczność przystosowania pojazdu do polskich przepisów (np. import z USA czy Anglii). Z drugiej strony oprócz korzyści na właściciela auta zabytkowego spada kilka ograniczeń — ograniczenia w większych naprawach (przemalowanie, wymiana silnika) czy zakaz wykorzystania pojazdu w celach zarobkowych.
Decyzja należy jak zawsze do każdego z Was, jednak jednego żółtym tablicom rejestracyjnym nie da się odmówić — podkreślają wiek i dobry stan klasycznego samochodu jak nic innego.
Wpis powstał we współpracy z firmą mfind.
109