Czasy się zmieniają, technologia idzie do przodu. To daje zawodnikom i kierowcom sportowym nowe możliwości promocji siebie i swoich umiejętności. Czy YouTube może być skutecznym narzędziem do reklamy, pozwala zdobyć sponsorów i zachęcić fanów do przyjścia na rajd samochodowy? Pytamy o to Pawła Danilczuka z Grupy Rajdowy Felix.
Twoje kompilacje z najlepszymi tekstami z rajdów zna chyba już każdy fan motorsportu w Polsce, a cytat “Cztery lewy kulą” stał się kultowy. Jak myślisz, z czego wynika ten fenomen?
Zdążyłem zauważyć, że mnóstwo ludzi ze świata rajdowego i nie tylko posługuje się moimi tekstami, które wystąpiły w różnych częściach kultowych już kompilacji “bez cenzury”. 4 lewy kulą a dokładnie 4 lewy kulom 🙂 poprzedza nasze dachowanie i końcowy tekst “przepraszam…” — myślę że to on położył na łopatki nie jednego który to oglądał. Mówiąc skąd ten fenomen — “nie wiem” 😉
Na ile popularność na YouTube wpłynęła na Ciebie jako kierowcę? Zauważyłeś przyrost fanów kibicujących na rajdach?
YouTube nie wpłynął na mnie jako zawodnika czy też osobę. Miło jest czasami usłyszeć swój tekst, cytat. Ostatnio dowiedziałem się, że swoją postawą jak i filmami przyciągnęliśmy gro kibiców i fanów, którzy do tej pory nie interesowali się rajdami. Bardzo miło jest mieć kibiców, bo to tak naprawdę dla nich wkładamy w ten sport całe swoje serce i zaangażowanie przy okazji bawiąc się niesamowicie. Przyznam, że z roku na rok mamy coraz więcej kibiców, powstał pierwszy fan klub w Świdnicy, na naszym oficjalnym profilu przekroczyliśmy 2000 osób, a na YouTube jesteśmy blisko przekroczenia 1 miliona wszystkich oglądnięć. Cieszy nas zatem fakt, że zainteresowanie naszą Grupą Rajdowy Felix wciąż rośnie.
Czy popularność w internecie pomogła Ci w pozyskaniu sponsorów i nawiązaniu współpracy z firmami?
Wiadomo, że każde media są bardzo przydatne do tego by pozyskać nowych partnerów. My pracujemy bardzo ciężko i gromadzimy wokół siebie dużo kibiców, fanów i też zwykłych ludzi którzy są ciekawi jak to jest być kierowcą rajdowym 🙂 Prezentujemy bardzo przystępną postawę i jesteśmy otwarci dla każdego naszego kibica. Zawsze znajdzie się chwila czasu by zamienić słówko czy zrobić fotkę. Jeżeli chodzi o partnerów to nadal jest bardzo ciężko z zapięciem całego budżetu, który by pozwolił na dużą ilość testów, zakup opon czy części do “Ciapatego”. Dotychczasowi partnerzy pomagają nam w miarę swoich możliwości, za co jestem im ogromnie wdzięczny. Z tego miejsca chciałem podziękować: Midea, SPS Klima, Felix2, Expert Auto Broker, 4Turbo i Creatum. To bardzo znacząca dla nas pomoc, jednak wciąż pozostaje bardzo dużo potrzeb które finalizuję własnymi środkami.
Myślę, że powoli wprowadzamy w rajdach nowy trend, który jest inny niż dotychczasowe działania zespołów rajdowych. Mam cichą nadzieję, że to zaprocentuje i do naszej grupy rajdowej dołączy duży partner, który będzie zainteresowany reklamą poprzez motorsport w wydaniu Felixa 🙂
Nawiązałeś współpracę z W Media, aby relacjonować każdy ze swoich startów czy treningów. Niebawem Twoje filmy przekroczą barierę miliona odsłon. Jakie nadzieje wiążesz ze swoim kanałem na YouTube na przyszłość?
Faktycznie już niedługo będzie 1 milion. Bardzo fajnie, że nadal jesteśmy ciekawi i nie znudziliśmy się naszym kibicom i nie tylko. Dopóki mamy zapał i budżet będziemy bawić i prezentować nowe filmy, przedstawiające różne perypetie np. znanej już Pompy Dyfrów lub kolejne nasze kompilacje. Prawdopodobnie wyjdziemy z inicjatywą do naszych kibiców by podsyłali nam swoje pomysły a my może najciekawsze, najśmieszniejsze zrealizujemy 🙂
Mozolne początki kariery masz już dawno za sobą. Co mógłbyś poradzić młodym adeptom rajdów i wyścigów samochodowych?
Na początku jest zawsze ciężko i to chyba w każdej dziedzinie. Nie mam przepisu by w jednym zdaniu móc podpowiedzieć co młodzi rajdowcy mogą zrobić lub jaką drogę obrać. Mi się akurat poukładało tak, że moja firma prosperuje bardzo dobrze i to właśnie od budowy firmy zacząłem. Podczas gdy moi koledzy spędzali miło czas przy piwku ja pracowałem na budowie. Wszystko po to by dojść do takiego miejsca w jakim się znajduję. Nikt mi tego nie dał i sam do wszystkiego doszedłem ciężką pracą i determinacją. Zawsze chciałem jeździć w rajdach i marzeniem moim było stanąć koło Kajetana, Kuchara, Hołowczyca czy Kuzaja i móc z nimi rywalizować. Spełniło się moje marzenie i dążę do następnych, ale tych nie mogę zdradzić, gdyż są moje i jak je zrealizuję to na pewno się nimi podzielę. Ta myśl, że marzenia trzeba mieć i je realizować jest ze mną od początku i doprowadziła mnie aż do RSMP. Trzeba mocno wierzyć w marzenia, dążyć do celu i być silnym!
Jakie masz plany na ten sezon i czego możemy Ci życzyć?
Plan jest raczej krótki, budżet mój kończy się wraz z rajdem rzeszowskim i co dalej czas pokaże. Zobaczymy wyniki, przeprowadzimy rozmowy z dotychczasowymi partnerami i zadecydujemy czy jedziemy kolejne rajdy, między innymi rajd Polski. Mam nadzieję, że uda nam się pozyskać kolejnych partnerów którzy będą chcieli współpracować z jednym z najlepszych zespołów w Kraju a może i na świecie 🙂 na koniec … Nie traćmy głowy najlepszy jest Felix rajdowy 🙂 🙂 🙂
Zapraszamy do śledzenia naszych poczynań na naszej stronie internetowej www.rajdowyfelix.pl oraz na naszym oficjalnym profilu Facebook – dołącz do nas i bądź z nami na bieżąco… Pozdrawiam Felix!
Dziękujemy za rozmowę i życzymy udanych startów!
↓ Kliknij lajka dla Felixa ↓
25