PARTNER BLOGA:

TEST: Audi A3 Limousine

Przewiń w dół
Audi A3 Limo­usi­ne to zupeł­nie nowa wer­sja nad­wo­zio­wa kom­pak­to­we­go auta z Ingol­stadt. Po co stwo­rzo­no odmia­nę sedan? Czy tyl­ko dla więk­sze­go bagaż­ni­ka? Spraw­dzi­li­śmy! Zapra­sza­my na nasz test Audi A3 Limo­usi­ne!

TEST: Audi A3 Limousine

Audi A3 do tej pory koja­rzy­ło się z typo­wym samo­cho­dem seg­men­tu C z nad­wo­ziem typu hatch­back. Naj­now­sza, trze­cia już gene­ra­cja tego mode­lu śmia­ło zry­wa jed­nak z tym wize­run­kiem — w ofer­cie oprócz stan­dar­do­wej odmia­ny poja­wił się pię­cio­drzwio­wy Spor­t­back z nie­co powięk­szo­nym bagaż­ni­kiem, a teraz jesz­cze wer­sja Limo­usi­ne, z bry­łą typu sedan.

W porów­na­niu do mode­lu A3 Spor­t­back, Limo­usi­ne ma o 11 mm szer­sze i 9 mm wyż­sze nad­wo­zie. Naj­więk­szą róż­ni­cę zauwa­ży­my jed­nak w pojem­no­ści bagaż­ni­ka, któ­ra wyno­si aż 424 litrów. W zesta­wie­niu do poprzed­nich wer­sji A3 to do 60 litrów prze­strze­ni baga­żo­wej wię­cej. Co zaska­ku­ją­ce, limu­zy­na mimo ofe­ro­wa­nia więk­szych wymia­rów bagaż­ni­ka i całe­go nad­wo­zia, jest jed­no­cze­śnie lżej­sza od Spor­t­bac­ka. Zobacz­my to w pro­stej tabel­ce, bio­rąc pod uwa­gę wer­sję ze 150-konnym die­slem pod maską:

A3 A3 Spor­t­back A3 Cabrio­let A3 Limo­usi­ne
POJEMNOŚĆ BAGAŻNIKA 365 l 380 l 320 l 425 l
MASA WŁASNA 1355 kg 1465 kg 1535 kg 1390 kg

TEST: Audi A3 Limousine

TEST: Audi A3 Limousine

Oprócz więk­szej prze­strze­ni baga­żo­wej limu­zy­na zyska­ła dobry wygląd. Sedan, mimo iż dotych­czas zupeł­nie nie koja­rzył się z mode­lem A3, wyglą­da rewe­la­cyj­nie. Atrak­cyj­no­ści bry­ły nie psu­je nawet srebr­ny lakier egzem­pla­rza testo­we­go. Pod­czas robie­nia zdjęć do tego testu cięż­ko było nam zna­leźć kąt, z któ­re­go auto wyglą­da­ło­by źle. Szcze­gól­nie z włą­czo­ny­mi tyl­ny­mi świa­tła­mi, któ­re mają cha­rak­te­ry­stycz­ny dla Audi kształt LED’ów. Przy­zna­cie, że mają one cha­rak­ter i pozwa­la­ją roz­po­znać mar­kę auta z dale­ka.

TEST: Audi A3 Limousine

TEST: Audi A3 Limousine

We wnę­trzu limu­zy­na nie róż­ni się od testo­wa­nej już przez nas odmia­ny Audi A3 Spor­t­back. Cała deska roz­dziel­cza nie róż­ni się niczym, nadal mamy zatem do czy­nie­nia z nud­na­wym, ale świet­nie wyko­na­nym środ­kiem — do jako­ści mate­ria­łów i pre­cy­zji ich spa­so­wa­nia cięż­ko się przy­cze­pić. Nasz testo­wy egzem­plarz wypo­sa­żo­ny był w roz­su­wa­ny pano­ra­micz­ny szkla­ny dach, ogrze­wa­ne fote­le, tem­po­mat, asy­sten­ta par­ko­wa­nia, auto­ma­tycz­ną kli­mę, nawi­ga­cję, Audi Sound Sys­tem i reflek­to­ry kse­no­no­we.

TEST: Audi A3 Limousine

Za wyżej wymie­nio­ne dodat­ki oraz die­sla o mocy 150 kłu­su­ją­cych koni trze­ba zapła­cić — uwa­ga — 170,000 zł. Sto sie­dem­dzie­siąt tysię­cy zło­tych! Owszem, to niby auto z pół­ki pre­mium, choć nie­wiel­kie. Jed­nak za taką sumę wole­li­by­śmy kupić Mit­su­bi­shi Lan­cer Evo­lu­tion X o mocy 300 koni. Albo BMW M135i o mocy 320 koni. Albo Mer­ce­de­sa A 45 AMG 4MATIC o mocy 360 koni. Albo Mer­ce­de­sa CLA 250 SPORT 4MATIC o mocy 211 koni. Albo Sub­a­ru BRZ i moto­cykl do zaba­wy. Bo do Sub­a­ru Impre­za WRX STI trze­ba by nie­co doło­żyć, choć nie­wie­le, bo model ten fatal­nie się sprze­da­je i moż­na go kupić taniej, niż ofi­cjal­nie poda­ją w cen­ni­ku. Jak widzi­cie alter­na­tyw jest wie­le, może mniej pre­sti­żo­wych, może gorzej wyko­na­nych, ale dają­cych nie­po­rów­ny­wal­nie wię­cej fraj­dy z jaz­dy niż A3 z die­slem!

TEST: Audi A3 Limousine

TEST: Audi A3 Limousine

Nie­ste­ty, od Audi dosta­li­śmy egzem­plarz wypo­sa­żo­ny w przed­ni napęd, manu­al­ną skrzy­nię bie­gów i sil­nik 2.0 TDI o mocy 150 KM. Dla­cze­go nie­ste­ty? Ano dla­te­go, że dokład­nie tak samo skon­fi­gu­ro­wa­ny był testo­wa­ny przez nas Audi A3 Spor­t­back! Nie mie­li­śmy zatem oka­zji pojeź­dzić mode­lem z napę­dem quat­tro, skrzy­nią S‑Tronic czy moto­rem zasi­la­nym ben­zy­ną. Z jed­nej stro­ny szko­da, z dru­giej pod­kre­śla to jedy­nie fakt, że odmia­na Limo­usi­ne pozba­wio­na jest… jakie­go­kol­wiek sen­su! Jaki był bowiem cel stwo­rze­nia Audi A3 Limo­usi­ne, któ­re przy­po­mi­na do złu­dze­nia model A4? Oka­zu­je się, że róż­ni­ce są zarów­no w wymia­rach, jak i cenie, ale bar­dzo nie­wiel­kie. Limu­zy­na A3 jest krót­sza o 24 cm, ma o 17 cm krót­szy roz­staw osi, a dodat­ko­wo w podob­nej wer­sji sil­ni­ko­wej jest od A4 o 16 900 zł tań­sza. Jest tak­że rzecz jasna róż­ni­ca w pojem­no­ści prze­strze­ni baga­żo­wej — A4 ofe­ru­je 480 litrów, a więc o 55 wię­cej, niż A3 Limo­usi­ne.

A3 Limo­usi­ne A4
DŁUGOŚĆ NADWOZIA 446 cm 470 cm
ROZSTAW OSI 264 cm 281 cm
POJEMNOŚĆ BAGAŻNIKA 425 l 480 l
CENA WERSJI BAZOWEJ 99 700 zł (1.4 TFSI 125 KM) 116 600 zł (1.8 TFSI 120 KM)

TEST: Audi A3 Limousine

Audi A3 Limo­usi­ne oka­zu­je się więc typo­wą zapchaj­dziu­rą, uzu­peł­nie­niem ofer­ty nie­miec­kiej mar­ki, któ­ra ma tra­fić do klien­tów, któ­rzy chcą cze­goś wię­cej niż tra­dy­cyj­ne­go A3, ale z jakiś dziw­nych wzglę­dów nie zde­cy­du­ją się na model A4. Ile takich ludzi będzie? Zapew­ne mniej, niż osób wie­rzą­cych w Lata­ją­ce­go Potwo­ra Spa­ghet­ti.

TEST: Audi A3 Limousine

TEST: Audi A3 Limousine

Reasu­mu­jąc, Audi A3 Limo­usi­ne zna­ko­mi­cie wyglą­da, jest świet­nie wyko­na­ne i rewe­la­cyj­nie się pro­wa­dzi. Ale co z tego, sko­ro pozba­wio­ne jest ono sen­su, a ten model nie ma racji bytu w ofer­cie mar­ki? Albo ktoś szu­ka auta kom­pak­to­we­go i bie­rze A3 w wer­sji hatch­back, ale decy­du­je się na limu­zy­no­wa­te A4. Pół­środ­ki są zbęd­ne, a tym wła­śnie jest A3 Limo­usi­ne.

TEST: Audi A3 Limousine

Co mogę powie­dzieć o Audi A3 Limo­usi­ne? No wła­śnie nic nowe­go 😉 Jest to dia­blo pięk­ny samo­chód, któ­ry powa­la desi­gnem oraz jako­ścią uży­tych mate­ria­łów, ale chy­ba zbyt wie­le obie­cu­je swo­im wyglą­dem. Wszyst­ko w tym aucie cho­dzi, jak w szwaj­car­skim zegar­ku, lecz mimo to zawie­sze­nie nie tłu­mi nie­rów­no­ści dro­gi ide­al­nie. A3 pro­wa­dzi się nie­zwy­kle kom­for­to­wo, ale cięż­ko powstrzy­mać zie­wa­nie. Dla­cze­go? To nadal manu­al, nadal ośka i NADAL die­sel za cenę Evo X! Audi nas nie dopie­ści­ło i czu­ję się nie­po­cie­szo­na ;)”

Offt­za i jej dam­ski punkt widze­nia

 

Audi A3 Limo­usi­ne jest per­fek­cyj­ne aż do bólu. Wsia­dam, jadę i nic mi w tym samo­cho­dzie nie prze­szka­dza, wszyst­ko jest na swo­im miej­scu, ale tym samym samo­chód jest wypru­ty z emo­cji i nie pro­wo­ku­je do prze­my­śleń na jego temat. Ma absur­dal­nie wyso­ką cenę i wyda­je się na siłę wypeł­niać lukę pomię­dzy tra­dy­cyj­ną odmia­ną A3 a mode­lem A4 — poza tym prak­tycz­nie nie ma wad. Jest odro­bi­nę więk­szy od A3 hatch­back, a prze­cież każ­dy męż­czy­zna przy­zna, że każ­dy cen­ty­metr się liczy 😉 Mimo to wolał­bym za kwo­tę 170,000 zł przy­gar­nąć coś o spor­to­wej żył­ce, wte­dy o gor­szej jako­ści wykoń­cze­nia zapo­mi­nał­bym przy każ­do­ra­zo­wym wci­śnię­ciu gazu.”

Leni­wiec i jego męski punkt widze­nia

 

Audi A3 Limo­usi­ne (2.0 TDI, 150 KM)

OCENA ★★★★☆
wyso­ka jakość mate­ria­łów
spo­ry bagaż­nik
dyna­micz­ny i oszczęd­ny sil­nik
absur­dal­nie wyso­ka cena

TEST: Audi A3 Limousine

↓ Lajk do dechy! ↓

  • 41
  •  
  •