Wszyscy wkoło podsumowują miniony rok 2014. My podsumowaliśmy to, co ciekawego czeka nas w roku 2015!
Ponieważ nazwa Antymoto zobowiązuje, postanowiliśmy zostawić w spokoju najciekawsze wydarzenia minionych 12. miesięcy i skoncentrować się na tym, co ciekawego czeka nas w najbliższym roku kalendarzowym. Oto lista motoryzacyjnych premier, które zaplanowano na rozpoczynający się 2015 rok. Co interesującego pokaże Alfa Romeo, Honda, Fiat, BMW czy Ferrari? Tego dowiecie się poniżej.
Alfa Romeo
Włoski producent zapowiedział niewiele nowych premier, ale każda z nich jest interesująca. Przede wszystkim mowa o debiucie modelu 4C Spider, pokazanego podczas targów motoryzacyjnych w Genewie. Pozbawiona dachu Alfa napędzana będzie — podobnie jak odmiana coupé — silnikiem 1.7 o mocy 237 koni. Nie brzmi imponująco, szczególnie jak na tak wyglądające auto, ale i tak zapewnia sprint do setki w zaledwie 4,5 sekundy. Osiągi umożliwia niska waga — Spider jest tylko 60 kg cięższy od samochodu z tradycyjnym dachem. A do tego wygląda znakomicie! Debiut samochodu spodziewany jest na wiosnę tego roku.
W 2015 roku Włosi zaprezentują też inną nowość — odświeżoną odmianę limuzyny o imieniu Giulia. Jest całkiem prawdopodobne, że auto powstaje na bazie Maserati Ghibli, a moc przenoszona będzie na tylne koła. RWD, mocne silniki i włoski styl? To może zapewnić temu modelowi sukces, o ile cena będzie odpowiednia. Trzeba przyznać — w ostatnim czasie Alfy nabierają coraz większego charakteru!
Audi
Rok 2015 zapowiada się dla niemieckiego producenta bardzo, bardzo pracowicie. W planach jest debiut kilku modeli, poczynając od małego mieszczucha, a kończąc na rasowej wyścigówce.
Z początkiem 2015 roku faceliftingu doczeka się Audi A1, czyli najmniejszy samochód z rodziny Audi. Odświeżona wersja modelu ma przyciągać klientów nie tylko zmienionym wyglądem, ale również nowym wyposażeniem i silnikami. Czyli standardowe nudy. Podobny los czeka kompaktowego SUV’a z Ingolstadt — Audi Q3 — mającego ukazać się również w odmianie RS. Facelifting tego modelu przewidywany jest z kolei na pierwszy kwartał 2015 roku.
Najwyraźniej Audi mocno wzięło do serca swoje postanowienie noworoczne — schudnąć! Już teraz wiemy, że mające pojawić się w 2015 modele A4 i Q7 stracą na wadze. Zauważalnie, bo nawet do 300 kg! W tym roku swoje nowe wnętrze odsłoni też model TT, a to dzięki debiutowi pozbawionej dachu odmianie TT roadster.
W nowym roku Audi nie zapomni o sporcie. Oficjalnej prezentacji ma doczekać się napędzane motorem o pojemności 2,5 litra RS3, które zawalczy o rynek z Mercedesem A45 AMG. Z pewnością największych emocji dostarczy nowe wcielenie Audi R8. Do samej sprzedaży trafi ono co prawda w 2016, jednak już w tym roku powinniśmy oficjalnie poznać szczegółowe informacje odnośnie bolidu, który swoje wnętrzności dzieli z mocarnym Lamborghini Huracan!
Bentley
W 2015 roku mamy w końcu zobaczyć długo wyczekiwanego luksusowego brytyjskiego SUV’a. Jak zapowiada producent, mocno zmienił projekt od czasu pierwszego konceptu, dlatego tym bardziej jesteśmy ciekawi, co finalnie z tego wyszło, bo tak szczerze — poniższy stary projekt nie wygląda nadto porywająco. Sama sprzedaż przewidziana jest na rok 2016.
Kolejnymi nowościami w ofercie Bentleya w roku 2015 będą nowe odmiany modelu Mulsanne. Wersja Mulsanne Speed oferować będzie sztywniejsze zawieszenie i większą moc, co ma zachęcić właścicieli do przesiadania się z tylnej kanapy na miejsce kierowcy. Z kolei Bentley Grand Convertible to okazja do zaznania pełni luksusu pod gołym niebem. Pozbawiona dachu potężna limuzyna napędzana będzie podwójnie doładowanym silnikiem V8 o pojemności 6.75 litra. Wykończenie wnętrza niczym na luksusowym jachcie. Cena? O tym dżentelmeni nie dyskutują… dlatego my możemy — na pewno nie mniej niż 1,5 mln złotych.
BMW
BMW to kolejny przykład na to, że w roku 2015 producenci z Niemiec zaplanowali prawdziwą ofensywę. Przewidziano facelifting większości modeli z oferty — niestety, praktycznie żaden z nich nie zapowiada się ciekawie. Szczerze na żadną z zapowiadanych tegorocznych premier BMW nie czekamy z wytęsknieniem. Dlaczego? Zobaczcie sami.
Bawaria w 2015 wydaje się stawiać na ewolucję, nie rewolucję. Czeka nas zatem facelifting BMW serii 1, które teraz ma bardziej przypominać BMW 2 Active Tourer, czyli najbrzydsze BMW w całej ofercie od wielu, wielu, wielu, wielu lat. Do tego ukaże się odświeżone BMW serii 3, odświeżone BMW 6 oraz nowe BMW 7. Jesienią debiutu doczeka się kolejna generacja kompaktowego SUV’a X1. Mniej znaczące premiery to siedmioosobowe BMW 2 Active Tourer oraz BMW serii 2 w wersji pozbawionej dachu.
Co jeszcze? Z aut sportowych BMW wiosną zaprezentuje nowe X5 M i X6 M. I tyle. Czy któreś z tych aut poruszyło Wasze serce? Rok 2014 u BMW wydawał się znacznie ciekawszy.
Citroën
Francuzi po dosyć mocnym pod kątem premier minionym roku, w 2015 nieco wyhamowują. Faceliftingu doczekają się trzy modele — C4, DS4 oraz DS5. Citroën zaprezentuje więc nową wersję swojego odpowiednika Volkswagena Golfa i SKODY Fabii, a także dwa samochody z bardziej ekskluzywnej linii DS. Jeżeli lubicie bardziej odważny design i bogate wyposażenie w samochodach, to czekajcie na wiosnę — wówczas nowe DS4 i DS5 powinny ujrzeć światło dzienne.
Ferrari
Dla Ferrari będzie to całkiem poważny rok. Przyczyny? W 2015 swojego następcy ma doczekać się kultowa 458 Italia. Nowa nazwa, nowy silnik V8 z turbodoładowaniem, nowy wygląd. Nic dziwnego, że ta premiera będzie elektryzować wielu fanów motoryzacji. Szczególnie, gdy spojrzymy na jedną z wizualizacji nowego modelu Ferrari. Na oficjalny debiut musimy poczekać najprawdopodobniej do lata.
Ferrari California T, która w 2015 roku trafi do sprzedaży, to kolejny dowód na to, że Ferrari coraz mocniej lubi wstawiać turbo do swoich konstrukcji. Kabriolet z turbodoładowanym V8 o pojemności 3.9 litra pod maską? Brzmi zachęcająco, jednak ten samochód jest po prostu brz… zresztą, o gustach się nie dyskutuje 😉
Rok 2015 to również moment ekscytacji dla wybrańców, którzy zamówili LaFerrari FXX K. To nie samochód. To nie supersamochód. To hipersamochód — to określenie pojawia się wraz z tym modelem, a to za sprawą jego niesamowitych osiągów i zastosowanej technologii. Produkcja obejmuje mniej niż 40 egzemplarzy, które dawno zostały wyprzedane. Teraz klienci czekają jedynie na dostarczenie swoich cacek. 1021 koni mechanicznych, które nie może jeździć po drogach publicznych. Wam też cieknie ślina?
Fiat
Złote czasy wydają się dla Fiata już tylko historią. W tym roku premiery doczekać ma się model 500X, czyli trzeci brat w rodzinie Fiata 500. Nowość to tak naprawdę Jeep Renegade z innym logo, wpisujący się w segment kompaktowych crossoverów z napędem na cztery koła.
Fiat w tym roku powinien również pokazać modele, które do sprzedaży trafią w 2016. Wśród nich może pojawić się coś wyjątkowego, czyli mały, sportowy roadster, który wcześniej zapowiadany był jako Alfa Romeo Spider. Wyobrażacie sobie Mazdę MX‑5 w wydaniu Fiata? A gdyby dodać do tego jeszcze plakietkę Abarth’a? 🙂
Ford
Główną nowością w ofercie Forda w roku 2015 jest oczywiście Mondeo, które zostało już szumnie pokazane i przetestowane pod koniec ubiegłego roku. Po długim opóźnieniu jeden z ważniejszych modeli marki trafia wreszcie do salonów w nowej odsłonie, która oferuje między innymi silnik o pojemności jednego litra czy napęd na cztery koła.
Najbardziej wyczekiwana nowość Forda w roku 2015 to zdecydowanie Nowy Mustang, który oficjalnie trafi do Europy. Wreszcie! Mustang zadebiutuje wraz z dwoma jednostkami napędowymi — model dostępny będzie z 5‑litrowym silnikiem V8 oraz silnikiem 2.3‑litra z technologią EcoBoost. Samochód do sprzedaży trafi również w wersji kabriolet, także w Polsce. Niestety cen w złotówkach jeszcze nie znamy.
Kolejną interesującą pozycją spośród tegorocznych premier w stajni Forda będzie Focus ST po faceliftingu. Niektóre zmiany są dobre, niektóre nie. Poprawiono sztywność nadwozia i prowadzenie, ale jednocześnie do oferty dodano… silnik diesla. Zapewnia on moc 180 koni, ale na szczęście dwulitrowy benzyniak generuje już zadowalające 247 koni mechanicznych. Więcej informacji znajdziecie tutaj.
W roku 2015 Ford ma poszerzyć również ofertę aut rodzinnych. Nowych wersji mają doczekać się modele C‑Max, S‑Max i Galaxy. Będzie również coś dla mieszczuchów — kolejna generacja Forda Ka. Do Europy trafi również Ford Edge, czyli propozycja z segmentu SUV.
Honda
Rok 2015 to czas debiutu nowej generacji kultowego modelu Civic, a wraz z nią — nowego wcielenia Hondy Civic Type R. Samochód napędzany będzie turbodoładowanym, 2‑litrowym silnikem i‑VTEC, który generuje moc ponad 280 KM. Wyczekiwany hothatch ma chrapkę na najlepszy czas okrążenia na torze Nürburgring wśród przednionapędówek. Premiera wiosną tego roku.
Latem 2015 Honda ma zaprezentować kolejne generacje modeli — miejskiego oraz SUV’a. Nowy Jazz będzie bardziej przestronny i upodobni się wizualnie do Civica. Napęd stanowić ma motor 1.3 i‑VTEC o mocy 133 koni. W planach jest również wersja hybrydowa. W tym samym czasie co Jazz ma zadebiutować crossover, czyli nowy HR‑V. On również ma oferować więcej miejsca we wnętrzu, a wśród jednostek napędowych pojawi się diesel o pojemności 1.6.
Koniec 2015 roku będzie szczególnie ekscytujący dla fanów Hondy — wtedy ma nastąpić oficjalna premiera modelu NSX. Kultowy sportowiec wraca tym razem we wcieleniu hybrydy, nazwanej przez Japończyków Sport Hybrid SH-AWD (Super Handling All Wheel Drive). Silnik elenktyczny napędza tylne koła, a wspomaga go centralnie umieszczona benzynowa V6’ka. Moc w okolicach 400 koni. Efekt? Jak zapewnia sam producent — wrażenia z jazdy jak w Ferrari 458 za cenę Porsche 911. Czekamy!
Hyundai
Koreańczycy na rok 2015 zaplanowali kilka faceliftingów. Odświeżenia zderzaków czy deski rozdzielczej doczekają się takie modele jak i20, i30, i40 oraz ix35. Kuracja odmładzające czeka także SUV’a kryjącego się pod nazwą Santa Fe. Z ciekawszych informacji odnośnie tych wszystkich nowości — po raz pierwszy Hyundai pokaże i20 w wersji coupé, zaś nieco większe i30 dostępne będzie również w wersji i30 Turbo, z kryjącą się pod maską mocą ponad 180 koni mechanicznych!
Rok 2015 ma zaowocować również premierą nowej generacji modelu Hyundai Veloster Turbo. Wyróżniający się z tłumu samochód napędzany będzie silnikiem o pojemności 1.6, który zapewni moc na poziomie 200 koni mechanicznych.
I na razie tyle. Na które z tych aut czekacie najbardziej? Dla mnie ciekawie zapowiada się oferta Hondy, Forda i Ferrari.
Ciąg dalszy zestawienia już niebawem. Aby nie przegapić kolejnej części, zapiszcie się na nasz newsletter.
↓ Lajk do dechy! ↓
25