Site icon antymoto

Poznań Motor Show 2015

Poznań Motor Show 2015 to naj­lep­sze pol­skie tar­gi moto­ry­za­cyj­ne, jakie mie­li­śmy oka­zję odwie­dzić.

Chciał­bym bar­dzo ser­decz­nie zapro­sić na zamknię­ty warsz­tat, któ­ry odbę­dzie się przy oka­zji Poznań Motor Show” — od tak zaczy­na­ją­ce­go się maila roz­po­czę­ła się nasza przy­go­da z tego­rocz­ną edy­cją naj­więk­szych tar­gów moto­ry­za­cyj­nych w Pol­sce — Poznań Motor Show. Jakub z SEAT Pol­ska nie tyl­ko zapro­sił nas na spe­cjal­nie przy­go­to­wa­ne warsz­ta­ty, ale na naszą dodat­ko­wą proś­bę pod­sta­wił nam pach­ną­ce­go nowo­ścią SEATA Leona FR z peł­nym bakiem, aby­śmy mogli sku­tecz­nie i z przy­tu­pem dotrzeć na miej­sce 😉

Na tar­gi wybra­li­śmy się pierw­sze­go dnia dla publicz­no­ści, czy­li w pią­tek (10 kwiet­nia). Pobud­ka o 5 rano, aby wyru­szyć wcze­śnie z War­sza­wy i spo­koj­nie na godzi­nę 10 dotrzeć do Pozna­nia*. Na miej­scu spo­ty­ka­my się z Klau­dią z SEAT Pol­ska, któ­ra prze­ka­zu­je nam wej­ściów­ki. Wycią­ga­my sprzęt foto i zaczy­na­my zwie­dza­nie — na przej­ście cało­ści mamy dokład­nie trzy godzi­ny — potem uda­je­my się na zamknię­te warsz­ta­ty.

Na zapro­sze­nie SEAT Pol­ska do Pozna­nia na Motor Show przy­by­li przed­sta­wi­cie­le kil­ku blo­gów moto­ry­za­cyj­nych, w tym Spa­lacz Ben­zy­ny, Blon­dyn­ka za kie­row­ni­cą, Hot Bra­kes. W koń­cu dowie­dzie­li­śmy się nie­co o sytu­acji Seata w Pol­sce, bo jak wszy­scy wie­my, w pew­nym okre­sie mar­ka ta prze­sta­ła prak­tycz­nie ist­nieć i była nie do dosta­nia w salo­nach. Być może to temat na osob­ny wpis…

Jak uda­ły się same warsz­ta­ty? Pro­wa­dził je Yuri Dra­bent i były to prze­zna­ko­mi­cie spę­dzo­ne godzi­ny. Daw­no nie byli­śmy tak zapa­le­ni do pra­cy nad blo­giem i nie mie­li­śmy tylu faj­nych pomy­słów, jak po tym spo­tka­niu — dzię­ki Seat, dzię­ki Yuri! 🙂

Antymoto i Yuri Drabent

Pod­su­mo­wu­jąc tar­gi Poznań Motor Show — atrak­cji było tyle, że kil­ka godzin to za mało, aby wszyst­ko obej­rzeć na spo­koj­nie. My lecie­li­śmy z wywa­lo­nym jęzo­rem, a i tak pew­nie wie­le eks­po­na­tów prze­ga­pi­li­śmy. Do ostat­niej wiel­kiej sali wpa­dli­śmy z wyczer­pa­ny­mi do zera bate­ria­mi w apa­ra­cie, co też udo­wad­nia, że na Poznań Motor Show lepiej wybie­rać się dobrze przy­go­to­wa­nym. My spę­dzi­li­śmy na tar­gach wię­cej cza­su, niż pier­wot­nie zało­ży­li­śmy. Było cudow­nie. Było zna­ko­mi­cie! Zobacz­cie to na kil­ku wybra­nych naszych zdję­ciach:

* nie pisz­cie w komen­ta­rzach “5 godzin z Wawy do Pozna­nia?!”, tyl­ko zwy­czaj­nie wlicz­cie w to czas potrzeb­ny się na przy­go­to­wa­nie kobie­ty do wyj­ścia z domu 😉

Nie­wy­spa­ni, zmę­cze­ni, wręcz zmor­do­wa­ni, ale zado­wo­le­ni i uśmiech­nię­ci — tacy wra­ca­li­śmy z Poznań Motor Show 2015. Było tyle atrak­cji, że Leni­wiec w trak­cie powro­tu do War­sza­wy dostał tem­pe­ra­tu­ry ponad 38 stop­ni 😉

Ale na tar­gach podo­ba­ło nam się na maxa!
A Wam? Byli­ście?


Dołącz do nas!
[gpp_button url=“http://facebook.com/antymoto” target=“_blank” color=“blue” icon_left=“facebook”]Facebook[/gpp_button] [gpp_button url=“http://instagram.com/antymoto” target=“_blank” color=“yellow” icon_left=“instagram”]Instagram[/gpp_button] [gpp_button url=“http://youtube.com/antymoto” target=“_blank” color=“red” icon_left=“youtube”]YouTube[/gpp_button]
[wysija_form id=“4”]

↓ Lajk do dechy! ↓

Exit mobile version