200 złotych i 5 punktów karnych — tyle grozi za rozmowę przez telefon komórkowy w trakcie prowadzenia samochodu. Na szczęście istnieje prosty sposób, aby tego uniknąć. Do tego jest tańszy, niż mandat!
Komórki tak mocno wkroczyły w nasze życie, że ciężko jest się z nimi rozstać. Niestety, używanie telefonu w trakcie prowadzenia auta to nie tylko narażanie się na mandat, ale — co jeszcze ważniejsze — realne zagrożenie bezpieczeństwa. Aby nie tracić łączności z bliskimi czy klientami podczas przebywania w samochodzie, możemy skorzystać ze słuchawki Bluetooth. Rozwiązanie znane na rynku od lat teraz nabrało nowej, zaskakującej formy. Prostej, minimalistycznej wręcz ładowarki USB, w której kryje się wygodna w użyciu słuchawka do prowadzenia rozmów.
Zapraszamy na nasz test OVEVO Q8, łączącego w sobie sprytnie dwie funkcje — ładowarki i słuchawki Bluetooth.
Siła w prostocie
W kompaktowym opakowaniu znajdziemy instrukcję, niewielkich rozmiarów słuchawkę Bluetooth, ładowarkę samochodową będącą jednocześnie bazą dla słuchawki, a także trzy wymienne gumki, pozwalające dopasować urządzenie do kształtu naszego ucha.
Sama słuchawka OVEVO Q8 jest bardzo poręczna — waży zaledwie 23 gramy. Pozwala przy tym na rozmowę trwającą aż 1,5 godziny na jednym ładowaniu, które — co ciekawe- trwa tyle samo, ile ewentualna rozmowa. Inaczej mówiąc, ładując urządzenie przez 90 minut, możemy dokładnie tyle samo czasu prowadzić bezprzewodowo rozmowę telefoniczną.
OVEVO Q8 wykonane zostało z aluminium, przez co nie tylko wygląda fajnie, ale sprawia również wrażenie porządnie wykonanego. Plastiku znajdziemy tutaj bardzo niewiele — zrobiono z niego jedynie przycisk na słuchawce oraz część ładowarki wchodzącą w gniazdo zapalniczki w samochodzie. Słuchawka w ładującej ją bazie trzyma się mocno i pewnie za sprawą wbudowanego w nie magnesu. Dzięki niemu łatwo jest również trafić jednym w drugie — zasadę działania na pewno zrozumieją posiadacze Macbooków, w których kabel od ładowarki również ma wbudowany magnes i dzięki temu lepiej trzyma się komputera.
Słuchawkę połączymy z każdym telefonem opartym na systemie Android lub iOS, wyposażonym w Bluetooth 4.0. Nie są wymagane żadne dodatkowe aplikacje.
Jak to działa w praktyce?
Z instalacją urządzenia nie mieliśmy najmniejszego problemu. Po wyjęciu z opakowania wystarczy włożyć OVEVO Q8 do gniazda zapalniczki, a słuchawkę połączyć ze smartfonem za pomocą Bluetooth. I gotowe! Żadna dodatkowa konfiguracja czy kalibracja nie jest konieczna.
Obsługa słuchawki OVEVO Q8 jest banalnie prosta. Aby odebrać połączenie, wystarczy “podnieść” słuchawkę z ładowarki i umieścić ją w naszym uchu. Jeśli Q8 mamy już w uchu w momencie nadejścia nowego połączenia, odbierzemy je poprzez wciśnięcie przycisku na słuchawce. Zakończenie rozmowy odbywa się analogicznie poprzez odłożenie urządzenia do ładowarki, którą z kolei umieszczamy w gnieździe zapalniczki. Umieszczone z boku złącze USB pozwala na ładowanie w tym samym czasie zewnętrznego urządzenia, np. smartfona czy tabletu.
Jakość dźwięku jest zaskakująco dobra, tym bardziej biorąc pod uwagę niewielkie rozmiary oraz niską cenę. Naprawdę nie ma się do czego przyczepić, gdyż rozmówcę słyszymy równie dobrze, co przez zestaw słuchawkowy dołączony do iPhone’a, na którym testowaliśmy OVEVO Q8. Dodatkowo parując słuchawkę z urządzeniem Apple będziemy na telefonie informowani o stanie baterii urządzenia bezprzewodowego.
Bardzo przydatną funkcją jest automatyczne włączanie i wyłączanie się urządzenia. Wystarczy, że włączymy zapłon samochodu, a OVEVO Q8 uruchomi się i sparuje z telefonem poprzez Bluetooth. Gdy dojedziemy na miejsce i wyłączymy silnik, słuchawka wygasi się bez naszego udziału, co zaoszczędzi jej baterię… i akumulator naszego auta. Oczywiście podczas prowadzenia rozmowy nie musimy jej przerywać po dojechaniu na miejsce — nawet gdy opuścimy samochód, sama słuchawka nadal będzie działać i pozwoli nam na dokończenie konwersacji już poza autem.
Ovevo Q8 — ocena
Mimo, iż nie jestem wielkim fanem słuchawek Bluetooth, OVEVO Q8 mnie urzekło. Urządzenie dotychczas kojarzące mi się z handlowcami spędzającymi całe dnie w samochodzie, teraz nabrało w moich oczach uroku i stało się obiektem pożądania dla miłośników gadżetów i minimalizmu zarazem. Prosty pomysł, dobre wykonanie, kompaktowe rozmiary i praktyczność w codziennym użytkowaniu sprawiły, że OVEVO Q8 zagościło na stałe w naszej Śwince. Do tego naprawdę niewygórowana cena… To wszystko sprawia, że OVEVO Q8 jest znakomitym sposobem na bezpieczne prowadzenie rozmów telefonicznych przez kierowców w samochodzie, unikając tym samym niebezpieczeństwa i mandatu, za który — nota bene — zapłacimy więcej, niż za samo urządzenie. Polecam!
Za udostępnienie sprzętu dziękujemy firmie Doogee.
OVEVO Q8 możecie zakupić tutaj.
Słuchawka Bluetooth, 150 zł
OCENA
prosta obsługa
cena
ładowarka USB
jakość dźwięku
↓ Lajk do dechy! ↓
58