PARTNER BLOGA:

Citroën C4 Cactus i Nowe C1 — pierwsza jazda

Przewiń w dół

Na zapro­sze­nie Citro­ëna wybra­li­śmy się do Łodzi, gdzie mie­li­śmy oka­zję odbyć jaz­dy prób­ne dwo­ma debiu­tu­ją­cy­mi na naszym ryn­ku samo­cho­da­mi — C4 Cac­tus oraz Nowym C1.

Zapra­sza­jąc całą rze­szę dzien­ni­ka­rzy Citro­ën nie mógł nie sko­rzy­stać z oka­zji i nie pochwa­lić się swo­imi ostat­ni­mi osią­gnię­cia­mi. W spe­cjal­nie przy­go­to­wa­nej hali cze­ka­ły na nas naj­now­sze samo­cho­dy z port­fo­lio pro­du­cen­ta. Nie mogło zabrak­nąć rów­nież gościa spe­cjal­ne­go w posta­ci Rafa­ła Maj­ki. Ten odno­szą­cy suk­ce­sy  w kolar­stwie mło­dy chło­pak jest cza­ru­ją­co wręcz skrom­ny i nie­śmia­ły.

Premiera Citroëna C4 Cactus i Nowego C1

Naj­waż­niej­sze, co powin­ni­ście wie­dzieć z całej kon­fe­ren­cji, to nowa zasa­da przy­świe­ca­ją­ca mar­ce przy two­rze­niu swo­ich samo­cho­dów: wię­cej desi­gnu, wię­cej kom­for­tu i wię­cej uży­tecz­nych tech­no­lo­gii, za mniej. Mniej kasy oczy­wi­ście. Czy pre­zen­to­wa­ne jako nowo­ści mode­le C4 Cac­tus i odświe­żo­ne C1 wpi­su­ją się w ten trend? Mie­li­śmy oka­zję spraw­dzić pod­czas jazd testo­wych, na któ­re zapi­sa­li­śmy się zaraz po zakoń­cze­niu ofi­cjal­nej czę­ści i prze­mów.

Premiera Citroëna C4 Cactus i Nowego C1

Premiera Citroëna C4 Cactus i Nowego C1

Premiera Citroëna C4 Cactus i Nowego C1

Citroën C4 Cactus

Debiu­tu­ją­cy w Pol­sce model C4 Cac­tus to sty­li­stycz­ny prze­łom dla mar­ki Citro­ën. Owszem, Fran­cu­zi zawsze byli odważ­ni i inno­wa­cyj­ni w wymy­śla­niu swo­ich pojaz­dów, ale patrząc na Cac­tu­sa jed­no jest pew­ne — smut­ni księ­go­wi dali tutaj pro­jek­tan­tom zasza­leć.

Premiera Citroëna C4 Cactus i Nowego C1

Już z zewnątrz auto wyglą­da futu­ry­stycz­nie. Bar­dzo wąskie świa­tła dzien­ne z dio­da­mi LED, brak tra­dy­cyj­ne­go gril­la, dach spra­wia­ją­cy wra­że­nie uno­szą­ce­go się w powie­trzu — to tyl­ko zapo­wiedź tego, co dzie­je się we wnę­trzu. Cał­ko­wi­cie zre­zy­gno­wa­no z tra­dy­cyj­nych zega­rów na rzecz wyświe­tla­czy. Na schow­ku przed sie­dze­niem pasa­że­ra czy bocz­kach drzwi zamon­to­wa­no inspi­ro­wa­ne świ­tem podró­ży paski. W doty­ku są nie­co sztucz­ne, ale wyglą­da­ją zacnie. Podusz­kę powietrz­ną pasa­że­ra prze­nie­sio­no z deski roz­dziel­czej na sufit. Dysze wycie­ra­czek z maski prze­wę­dro­wa­ły z kolei w ramio­na wycie­ra­czek, co zwięk­sza wydaj­ność sys­te­mu spry­ski­wa­nia. W efek­cie uzy­ska­no nie tyl­ko kil­ka tech­no­lo­gicz­nych inno­wa­cji i cie­ka­wy wygląd, ale rów­nież zaosz­czę­dzo­no masę. C4 Cac­tus waży aż o 200 kg mniej niż stan­dar­do­wy Citro­ën C4! Prze­kła­da się to rzecz jasna na niż­sze spa­la­nie i lep­sze osią­gi.

Premiera Citroëna C4 Cactus i Nowego C1

Spo­rą sty­li­za­cyj­ną i jed­no­cze­śnie funk­cjo­nal­ną nowo­ścią w C4 Cac­tus są modu­ły Air­bump. Co to takie­go? To wypeł­nio­ne powie­trzem kap­suł­ki z ter­mo­pla­stycz­ne­go poli­ure­ta­nu, któ­ry ma chro­nić nad­wo­zie i lakier przed zary­so­wa­nia­mi i drob­ny­mi uszko­dze­nia­mi, np. na cia­snych miej­skich par­kin­gach. Trze­ba przy­znać, że całość wyglą­da z Cac­tu­sem bar­dzo spój­nie — Air­bum­py pasu­ją sty­li­stycz­nie do samo­cho­du i wyda­ją się sta­no­wić z nim całość. Co cie­ka­we, pane­le wystę­pu­ją w czte­rech róż­nych kolo­rach, co daje dodat­ko­we moż­li­wo­ści per­so­na­li­za­cji przy zama­wia­niu auta w salo­nie.

Premiera Citroëna C4 Cactus i Nowego C1

Citro­ën C4 Cac­tus wyglą­da dosyć kon­tro­wer­syj­nie i jed­ni go poko­cha­ją, inni znie­na­wi­dzą. Ja nale­żę do tej pierw­szej gru­py, szcze­gól­nie jeśli cho­dzi o wnę­trze. Jest tutaj nowo­cze­śnie, ale bez prze­sa­dy. Ergo­no­mia cier­pi nie­co przez powie­rze­nie obsłu­gi abso­lut­nie wszyst­kie­go pane­lo­wi doty­ko­we­mu. Jeśli chce­my więc zmie­nić tem­pe­ra­tu­rę czy siłę nawie­wu kli­ma­ty­za­cji, musi­my prze­kli­kać się przez menu. Wspo­mnia­ne wcze­śniej wykoń­cze­nia nawią­zu­ją­ce do podró­żo­wa­nia (paski, waliz­ki) nada­ją faj­ne­go, uni­kal­ne­go cha­rak­te­ru. Cie­ka­wost­ka — kie­row­ni­ca wyglą­da na nie­co kwa­dra­to­wą, ale to tyl­ko złu­dze­nie. W prak­ty­ce oka­zu­je się bar­dzo wygod­na i zupeł­nie nor­mal­na w uży­ciu.

Premiera Citroëna C4 Cactus i Nowego C1

Premiera Citroëna C4 Cactus i Nowego C1

O tym, jak Citro­ën C4 Cac­tus jeź­dzi, cięż­ko obiek­tyw­nie napi­sać. Na zapo­zna­nie się z samo­cho­dem mie­li­śmy godzi­nę, ale spo­rą część tego cza­su zaję­ło nam sta­nie w kor­kach oraz poszu­ki­wa­nie miej­sca na zdję­cia w kom­plet­nie nie­zna­jo­mym mie­ście 😉 Do jaz­dy dosta­li­śmy wer­sję z manu­al­ną skrzy­nią bie­gów, któ­ra cho­dzi jak w typo­wym fran­cu­zie — popraw­nie, ale bra­ku­je jej nie­co poczu­cia pre­cy­zji. Na pew­no rzecz, któ­ra utkwi­ła mi w pamię­ci, to pro­ble­my z rusza­niem. Przez bitą godzi­nę, przy każ­dym rusza­niu ze świa­teł, nie mogłem do koń­ca wyczuć sprzę­gła w tym samo­cho­dzie i piło­wa­łem wyso­kie obro­ty będąc jesz­cze na pierw­szym bie­gu. Jest to zapew­ne kwe­stia przy­zwy­cza­je­nia, z dru­giej jed­nak stro­ny takie pro­ble­my nie w każ­dym testo­wa­nym samo­cho­dzie mi się przy­tra­fia­ją.

Pod­su­mo­wu­jąc, fak­tycz­nie C4 Cac­tus to auto, któ­re ofe­ru­je wię­cej desi­gnu, wię­cej kom­for­tu i wię­cej uży­tecz­nych tech­no­lo­gii. A jak wyglą­da­ją ceny? Zaczy­na­ją się od 51 900 zł, za któ­rą otrzy­ma­my naj­niż­szą wer­sję wypo­sa­że­nia i sil­nik 1.2 o mocy 75 koni. Cen­nik wraz z wypo­sa­że­niem Shi­ne i 100-konnym die­slem o pojem­no­ści 1.6 koń­czy się na kwo­cie 79 900 zł.

Nowy Citroën C1

Naj­now­sze wcie­le­nie miej­skie­go malu­cha od Citro­ëna rów­nież powsta­wa­ło zgod­nie z nową filo­zo­fią mar­ki. Wię­cej desi­gnu? Owszem! Naj­mniej­sza Cytry­na wyglą­da napraw­dę atrak­cyj­nie i dosyć agre­syw­nie. W przed­ni zde­rzak zamon­to­wa­no pio­no­we świa­tła LED, tyl­ne lam­py dają efekt trój­wy­mia­ro­wo­ści, a całość posta­wio­no na cał­kiem spo­rych, bo 15-calowych fel­gach. Aha, czy tyl­ko mi reflek­to­ry moc­no przy­po­mi­na­ją Nis­sa­na Juke? 

Premiera Citroëna C4 Cactus i Nowego C1

Nasza testów­ka była wypo­sa­żo­na w otwie­ra­ny dach. Ale nie jakiś tam zwy­kły. Płó­cien­ny! Tak wypo­sa­żo­ne auto nazy­wa się Air­spa­ce i dzię­ki kolo­ro­wej tka­ni­nie wyglą­da napraw­dę sty­lo­wo, szcze­gól­nie po zło­że­niu (patrz zdję­cie poni­żej). Obsłu­ga odby­wa się za pomo­cą guzi­ka, więc nie musi­cie się mar­twić o koniecz­ność ręcz­nej skła­da­nia mięk­kie­go dachu.

Premiera Citroëna C4 Cactus i Nowego C1

Podob­nie jak C4 Cac­tus, Nowe C1 daje wie­le moż­li­wo­ści per­so­na­li­za­cji, głów­nie za spra­wą pale­ty kolo­rów. Nad­wo­zie może być dwu­ko­lo­ro­we, więc dach czy obu­do­wy luste­rek na życze­nie klien­ta będą kon­tra­sto­wać z bar­wą samej karo­se­rii, np. jak w samo­cho­dzie, któ­rym poru­sza­li­śmy się po uli­cach Łodzi. Ład­ny, praw­da?

Premiera Citroëna C4 Cactus i Nowego C1

Za wię­cej kom­for­tu w Nowym C1 ma odpo­wia­dać sys­tem ESP, sta­do podu­szek powietrz­nych z kur­ty­na­mi, kame­ra cofa­nia, auto­ma­tycz­na kli­ma­ty­za­cja czy zapa­mię­ty­wa­nie pozy­cji fote­li przed­nich (nie­ste­ty tyl­ko w wer­sji 3‑drzwiowej). Ale szcze­rze? Wnę­trze C1 nie zro­bi­ło na mnie pozy­tyw­ne­go wra­że­nia.  I nie cho­dzi tu o kolo­ry­sty­kę, bo choć nam tra­fi­ło się dosyć ciem­ne wnę­trze, to inne pod­sta­wio­ne do testów egzem­pla­rze mia­ły kolo­ro­we, cza­sa­mi wręcz pstro­ka­te tapi­cer­ki i deski roz­dziel­cze. Mowa o poczu­ciu ota­cza­ją­ce­go zewsząd nie­przy­jem­ne­go pla­sti­ku.

Obsłu­ga wszyst­kich funk­cji samo­cho­du odby­wa się poprzez 7″ doty­ko­wy tablet, zamo­co­wa­ny w gór­nej czę­ści deski roz­dziel­czej. Na całe szczę­ście nie­do­ty­ko­wy pozo­stał panel kli­ma­ty­za­cji, więc zmia­ny tem­pe­ra­tu­ry czy siły pra­cy wia­tra­ków doko­na­my dobrze spraw­dza­ją­cy­mi się tra­dy­cyj­ny­mi przy­ci­ska­mi.

Premiera Citroëna C4 Cactus i Nowego C1

To, co przy­ku­ło jesz­cze naszą uwa­gę, to zega­ry. Zega­ry wyglą­da­ją tak, jak­by ktoś prze­mon­to­wał je wprost z moto­cy­kla. Cyfro­wy, pio­no­wy obro­to­mierz umiesz­czo­ny z lewej stro­ny pręd­ko­ścio­mie­rza wyglą­da może efek­tow­nie, ale wyma­ga przy­zwy­cza­je­nia. Z pra­wej stro­ny z kolei zamon­to­wa­no pomoc­ni­czą dio­dę, pod­po­wia­da­ją­cą odpo­wied­ni moment na zmia­nę bie­gu.

Premiera Citroëna C4 Cactus i Nowego C1

Nowy Citro­ën C1 może wystę­po­wać w nad­wo­ziu 3- i 5‑drzwiowym, z sil­ni­kiem 1.0 lub 1.2. Do wybo­ru mamy rów­nież manu­al­ną i auto­ma­tycz­ną skrzy­nię bie­gów. To wszyst­ko spra­wia, że miej­skie­go malu­cha do swo­ich potrzeb dopa­so­wać będzie mógł nie­mal każ­dy. War­to pójść do salo­nu i spraw­dzić, czy naj­mniej­szy przed­sta­wi­ciel fran­cu­skiej rodzi­ny Cytryn będzie Wam odpo­wia­dał. Boi moim zda­niem o ile samo­chód wyglą­da świet­nie, to cało­ści kro­ku nie dotrzy­mu­je wnę­trze auta.

Premiera Citroëna C4 Cactus i Nowego C1


Dołącz do nas!
New­slet­ter Face­bo­ok Insta­gram YouTu­be
  • 14
  •  
  •