PARTNER BLOGA:

Yamaha Tricity Test 3-kołowego skutera na prawo jazdy kat. B

Przewiń w dół

Yama­ha Tri­ci­ty o pojem­no­ści 125 ccm to ide­al­ny sku­ter dla tych, któ­rzy chcą roz­po­cząć swo­ją przy­go­dę z jed­no­śla­da­mi. Mimo, iż Tri­ci­ty nie do koń­ca jed­no­śla­dem jest…

To, co wyróż­nia sku­ter Yama­ha Tri­ci­ty już na pierw­szy rzut oka, to zawie­sze­nie. Przy­zwy­cza­je­ni jeste­śmy do okre­śle­nia jed­no­ślad nie bez powo­du — dwa koła usta­wio­ne w jed­nej linii zosta­wia­ją jeden, pro­sty ślad. Jed­nak nie Yama­ha Tri­ci­ty! Wszyst­ko przez dwa koła z przo­du, któ­re sta­bi­li­zu­ją sku­ter szcze­gól­nie przy niż­szych pręd­ko­ściach. 3‑kołowe pod­wo­zie spodo­ba się zapew­ne kie­row­com dopie­ro zaczy­na­ją­cym swo­ją przy­go­dę ze sku­te­ra­mi, jed­nak niech Was ta nowin­ka nie zwie­dzie. Dzię­ki dwóm tele­sko­pom z przo­du i waha­czo­wi z tyłu sku­ter Yama­ha Tri­ci­ty pro­wa­dzi się bar­dzo pew­nie, radząc sobie nawet z pod­jaz­dem pod kra­węż­ni­ki. Odpo­wia­da za to tech­no­lo­gia Leaning Mul­ti Whe­el, któ­rej układ skła­da się z rów­no­le­głych drąż­ków i dwóch nie­za­leż­nych widel­ców tele­sko­po­wych. Umoż­li­wia to pochy­la­nie przed­nich kół pod­czas skrę­ca­nia, co z kolei daje cie­ka­we wra­że­nia pod­czas jaz­dy.

 

Yama­ha Tri­ci­ty to sku­ter spo­rych roz­mia­rów. Moż­na śmia­ło powie­dzieć o nim maxi sku­ter. Wyso­kość sie­dzi­ska to 780 mm, co dla osób mie­rzą­cych mniej niż 170 cm wzro­stu może być pro­ble­mem. Niscy kie­row­cy pod­czas posto­ju nie będą czuć się na sku­te­rze pew­nie, gdyż będą zmu­sze­ni pod­pie­rać się o zie­mię jedy­nie koń­ców­ka­mi pal­ców. Z dru­giej stro­ny spo­re roz­mia­ry sku­te­ra Yama­hy spra­wia­ją, że oso­by mają­ce 190 cm i wię­cej z powo­dze­niem znaj­dą miej­sce na swo­je kola­na.

Yama­ha Tri­ci­ty zwra­ca na sie­bie uwa­gę. Jeśli chce­cie prze­mknąć przez mia­sto nie­zau­wa­że­ni, poszu­kaj­cie inne­go sprzę­tu…

Gdy zasią­dzie­my już na sie­dzi­sku, naszym oczom uka­żą się w peł­ni cyfro­we zega­ry. W cen­tral­nej czę­ści domi­nu­je pręd­ko­ścio­mierz, obok nie­go roz­miesz­czo­no zaś wskaź­ni­ki pozio­mu pali­wa, tem­pe­ra­tu­ry oto­cze­nia, godzi­ny czy prze­bie­gu. Kon­tro­l­ki kie­run­kow­ska­zów czy dłu­gich świa­teł umiesz­czo­no w jed­nej linii, nad głów­ny­mi zega­ra­mi. Całość jest bar­dzo pro­sta i czy­tel­na — zna­cze­nia poka­zy­wa­nych infor­ma­cji nie trze­ba się uczyć, a ich roz­kład zapa­mię­tu­je się nie­mal natych­miast.

Yamaha Tricity

Nawet po dokład­niej­szym przyj­rze­niu się deta­lom sku­te­ra Yama­hy na pochwa­łę zasłu­gu­je wyso­ka jakość wyko­na­nia. Zarów­no mate­ria­ły jak i spa­so­wa­nie nie budzą zastrze­żeń. Dopie­ro pod­czas jaz­dy na napraw­dę poważ­nych wer­te­pach da się wyła­pać uchem trzesz­cze­nie lub brzę­cze­nie, głów­nie w oko­li­cach luste­rek.

Yama­ha Tri­ci­ty napę­dza­na jest jed­no­cy­lin­dro­wym, chło­dzo­ny cie­czą, 4‑suwowym, 2‑zaworowym sil­ni­kiem o pojem­no­ści 124,8 cm³. Gene­ru­je on 11 koni mocy, co w połą­cze­niu z auto­ma­tycz­ną skrzy­nią bie­gów w zupeł­no­ści wystar­cza w miej­skich warun­kach. Ba, okrę­ca­jąc do koń­ca manet­kę gazu przy star­cie ze świa­teł mało któ­ry samo­chód jest w sta­nie dotrzy­mać nam tem­pa. Do prze­pi­so­wych 50 km/h sku­ter Yama­hy napę­dza się bar­dzo spraw­nie. Nie­ste­ty, wyż­sze pręd­ko­ści to dla Yama­hy Tri­ci­ty znacz­nie więk­szy pro­blem. Mak­sy­mal­na pręd­kość, jaką uda­ło mi się osią­gnąć tym sku­te­rem, to nie­speł­na 90 km/h. Fakt, tego dnia było bar­dzo wietrz­nie i pogo­da nie uła­twia­ła roz­pę­dza­nia się, mimo to wynik nie powa­la. Z dru­giej stro­ny — czy do poru­sza­nia się po mie­ście potrze­ba wię­cej? Znacz­nie bar­dziej istot­ne jest to, że zamon­to­wa­ny w Yama­ha Tri­ci­ty sil­nik jest ela­stycz­ny i pozwa­la spraw­nie napę­dzić się ze świa­teł. Przy­znam, że star­to­wa­nie z miej­sca Yama­hą Tri­ci­ty spra­wia­ło mi wiel­ką rado­chę 😬

Yamaha Tricity

Sko­ro jeste­śmy przy sil­ni­ku i osią­gach, war­to wspo­mnieć o dwóch rze­czach — spa­la­niu oraz brzmie­niu tłu­mi­ka. Jeśli cho­dzi o ape­tyt na pali­wo, Yama­ha Tri­ci­ty do poko­na­nia stu kilo­me­trów potrze­bu­je śred­nio 3–3,5 litra pali­wa. To cał­kiem nie­wie­le, bio­rąc pod uwa­gę 3‑kołowe pod­wo­zie i wagę nie­co ponad 150 kilo­gra­mów. Nie­ste­ty nie­wiel­kie spa­la­nie nie prze­kła­da się na duży zasięg sku­te­ra. Jak to moż­li­we? Bak pali­wa mie­ści zale­d­wie 6,6 litra ben­zy­ny, co pozow­li na prze­je­cha­nie nie­co ponad 200 kilo­me­trów. To już naszą Świn­kę trze­ba rza­dziej tan­ko­wać! 😉 W tema­cie brzmie­nia — nie­ste­ty, ze wzglę­du na auto­ma­tycz­na, bez­stop­nio­wą skrzy­nię bie­gów Yama­ha Tri­ci­ty brzmi jak każ­dy sku­ter, jęcząc jed­no­staj­nie pod­czas przy­spie­sza­nia. Z pew­no­ścią dźwię­kiem sil­ni­ka czy fabrycz­ne­go tłu­mi­ka niko­mu nie zaim­po­nu­je­my.

PRZECZYTAJ: Test moto­cy­kla Romet Divi­sion 125

Ponie­waż sku­ter Yama­ha Tri­ci­ty ma aż trzy koła, wypo­sa­żo­ny został rów­nież w trzy tar­cze hamul­co­we. Dwie o roz­mia­rze 220 mm z przo­du i jed­ną 230 mm z tyłu. Zestaw hamu­je sku­tecz­nie, ale nie prze­ra­ża­ją­co moc­no, jak w nie­któ­rych współ­cze­snych samo­cho­dach. W razie nie­bez­pie­czeń­stwa wci­śnię­cia mane­tek hamul­ców do koń­ca nie ma się co bać. Szcze­gól­nie, że testo­wa­ny przez nas egzem­plarz sku­te­ra wypo­sa­żo­no w opcjo­nal­ny ABS. Dopła­ta za ten sys­tem to 2000 zł, znacz­nie popra­wia on jed­nak nasze bez­pie­czeń­stwo i pozwa­la sku­tecz­nie hamo­wać w każ­dych warun­kach.

Jak Yama­ha Tri­ci­ty pro­wa­dzi się w warun­kach miej­skich? Do prze­mie­rza­nia krót­kich i śred­nich dystan­sów jest to dosko­na­ły śro­dek trans­por­tu. Trze­cie koło uła­twia jaz­dę z mniej­szy­mi pręd­ko­ścia­mi, choć z per­spek­ty­wy kie­row­cy wca­le nie widać dwóch tele­sko­pów zamon­to­wa­nych z przo­du — zasła­nia je kie­row­ni­ca. Dla­te­go już od pierw­szych chwil Tri­ci­ty pro­wa­dzi się natu­ral­nie, bez poczu­cia podró­żo­wa­nia czymś nie­zwy­kłym czy nie­na­tu­ral­nym. Ostre skrę­ca­nie nie sta­no­wi pro­ble­mu, choć prze­szka­dzać może wyczu­wal­na masa sku­te­ra. 150 kilo­gra­mów to teo­re­tycz­nie spo­ro, jeśli jed­nak weź­mie­my pod uwa­gę duże roz­mia­ry sku­te­ra i dodat­ko­we trze­cie koło, wynik nale­ży uznać na napraw­dę przy­zwo­ity.

Yamaha Tricity

W codzien­nym użyt­ko­wa­niu prak­tycz­ność sku­te­ra z pew­no­ścią pod­no­si napraw­dę spo­rych roz­mia­rów scho­wek ukry­ty pod sie­dzi­skiem oraz cho­wa­ny uchwyt na tor­bę w oko­li­cach nóg. Sta­cyj­ka posia­da pro­ste zabez­pie­cze­nie, a kie­row­ni­cę moż­na zablo­ko­wać — podob­nie jak w moto­cy­klach — w pozy­cji mak­sy­mal­ne­go skrę­tu w lewo. Przy sta­wia­niu sku­te­ra może­my sko­rzy­stać z bocz­nej lub cen­tral­nej pod­po­ry.

Yama­ha Tri­ci­ty, mimo iż wypo­sa­żo­na w trzy koła, ma pew­ne wady. Przede wszyst­kim mowa o nie­wy­god­nym na dłuż­szych dystan­sach sie­dzi­sku czy sła­bej ochro­nie przed wia­trem. Nie trze­ba jed­nak dłu­go szu­kać, żeby nie­do­cią­gnię­cia te — o ile będą Wam prze­szka­dzać — pro­stym spo­so­bem wyeli­mi­no­wać. Wystar­czy zaku­pić ory­gi­nal­ne akce­so­ria Yama­hy, co wią­że się nie­ste­ty z wydat­ka­mi. Wygod­niej­sze sie­dzi­sko to 1081 zło­tych, wyż­sza przed­nia szy­ba zapew­nia­ją­ca sku­tecz­niej­szą ochro­nę przed wia­trem — kolej­ne 779 zł. Tak dopo­sa­żo­ny sku­ter będzie jed­nak wygod­nym środ­kiem trans­por­tu, pozba­wio­nym więk­szych wad.

Pod­su­mo­wu­jąc, sku­ter Yama­ha Tri­ci­ty to sprzęt zde­cy­do­wa­nie wart roz­wa­że­nia. Sil­nik o pojem­no­ści 125 ccm pozwa­la spraw­nie poru­szać się po mie­ście, nie pali przy tym wię­cej, niż 3,5 litra na set­kę. Dwa skręt­ne koła z przo­du sta­bi­li­zu­ją sku­ter, co przy­pad­nie do gustu szcze­gól­nie począt­ku­ją­cym kie­row­com. Jakość wyko­na­nia nie­mal wszyst­kich ele­men­tów stoi na wyso­kim pozio­mie, a codzien­ną eks­plo­ata­cję uła­twia­ją czy­tel­ne zega­ry i spo­rych roz­mia­rów schow­ki. Przy tym wszyst­kim uda­ło się zacho­wać umiar­ko­wa­ną wagę (150 kg) i cenę (14 900 zł) sku­te­ra. Jedy­ne, do cze­go moż­na się przy­cze­pić, to nie­wy­god­ne na dłuż­szych tra­sach sie­dzi­sko oraz nie­wiel­ki zasięg jaki poko­na­my Yama­hą Tri­ci­ty na jed­nym zbior­ni­ku pali­wa.

Yama­ha Tri­ci­ty
3‑kołowy sku­ter 125 ccm
OCENA
zawie­sze­nie
przy­śpie­sze­nie
jakość wyko­na­nia
cena
nie­wiel­ki zasięg
mało wygod­ne sie­dzi­sko

 


Dołącz do nas!
Face­bo­ok Insta­gram YouTu­be
[wysija_form id=“4”]

↓ Lajk do dechy! ↓

  • 75
  •  
  •