Rok 2016 zapo­wia­da się dla nas napraw­dę prze­ło­mo­wo. Ujaw­nie­nie pla­nów na nad­cho­dzą­cy czas to rów­nież ide­al­na oka­zja na krót­kie pod­su­mo­wa­nie minio­nych 12. mie­się­cy…

---

Począ­tek roku to dla wie­lu osób moment, w któ­rym pla­nu­ją i posta­na­wia­ją nowe rze­czy. Cóż, my rów­nież snu­je­my pla­ny na rok 2016 — i to wiel­kie!

Zatem, jakie mamy posta­no­wie­nia? W poło­wie tego roku — uwa­ga — zwięk­szy­my skład oso­bo­wy blo­ga! Wszak co trzy gło­wy to nie dwie. Dzię­ki nowej oso­bie w skła­dzie Anty­mo­to na naszym blo­gu poja­wią się zupeł­nie nowe tema­ty, oczy­wi­ście nadal powią­za­nie z moto­ry­za­cją. To jed­nak nie wszyst­ko. W roku 2016 pla­nu­je­my zakup nowych czte­rech kółek. Wstęp­ne zało­że­nia to: napęd na tył, koła 16 cali oraz nad­wo­zie w kolo­rze brą­zo­wym. Aby nasza Świn­ka nie zro­bi­ła się zazdro­sna, pla­nu­je­my wsta­wić do Sub­a­ru fotel Reca­ro, zapew­nia­ją­cy zna­ko­mi­te trzy­ma­nie i bez­pie­czeń­stwo pod­czas jaz­dy. Czy łącząc te wszyst­kie fak­ty, domy­śla­cie się już o co cho­dzi?

Tak, tak — kolej­ny blo­ger (lub blo­ger­ka) rośnie i w poło­wie tego roku poja­wi się na tym świe­cie 😁 Ewen­tu­al­ne gra­tu­la­cje chęt­nie przyj­mie­my w komen­ta­rzach poni­żej 😉

Podsumowanie roku 2015

Pomi­mo tego, że pry­wat­nie rok 2015 był dla nas bar­dzo nie­cie­ka­wy, to na blo­gu poja­wi­ło się spo­ro inte­re­su­ją­cych mate­ria­łów. Po raz pierw­szy prze­te­sto­wa­li­śmy kil­ka moto­cy­kli i sku­te­rów. Nie da się ukryć, że dzię­ki zmia­nie prze­pi­sów i moż­li­wo­ści jaz­dy mały­mi pojem­no­ścia­mi na pra­wo jaz­dy kate­go­rii B zła­pa­li­śmy bak­cy­la do jed­no­śla­dów — dają nie­sa­mo­wi­te poczu­cie wol­no­ści. W roku 2015 testo­wa­li­śmy rów­nież przez dobre kil­ka mie­się­cy kolej­ną dla nas nowość — elek­trycz­ny mono­cykl bWhe­el. To urzą­dze­nie wyma­ga na począt­ku nauki, ale gdy już opa­nu­je się jaz­dę, moż­na nim zadać na mie­ście nie mniej szy­ku, niż war­tym kil­ka wali­zek pie­nię­dzy Lam­bor­ghi­ni 😬

W roku 2015 prze­te­sto­wa­li­śmy łącz­nie aż 2399 koni mecha­nicz­nych! Jeź­dzi­li­śmy nie tyl­ko na czte­rech i dwóch kołach, ale rów­nież na jed­nym oraz… trzech. Łącz­nie nali­czy­li­śmy aż 68 kół.  W pamięć zapa­dły nam takie zabaw­ki jak Renault Mega­ne RS 275 Tro­phy, Peu­ge­ot 308 GT czy Volvo S60 Pole­star, któ­rym jeź­dzi­li­śmy pod koniec ubie­głe­go roku (choć test na blo­ga tra­fił na począt­ku 2016).

Rok 2015 to tak­że czas, w któ­rym pierw­szy raz poja­wi­li­śmy się “w dru­ku”. Mowa o naszej pierw­szej książ­ce, któ­rą stwo­rzy­li­śmy wraz z kie­row­cą raj­do­wym Micha­łem Kościusz­ko oraz blo­ge­ra­mi moto­ry­za­cyj­ny­mi — “Nie­co­dzien­ny porad­nik codzien­nej jaz­dy”.

W cią­gu minio­nych 12. mie­się­cy byli­śmy rów­nież na kil­ku cie­ka­wych impre­zach moto­ry­za­cyj­nych. Pod­czas pre­mie­ry nowe­go pali­wa Sta­to­il miles uda­ło nam się wygrać rajd dzien­ni­ka­rzy i uzy­skać naj­niż­sze spa­la­nie (co to jaz­da Sub­a­ru robi z ludź­mi). Zwień­cze­niem wyciecz­ki była zwie­dza­nie koleb­ki pol­skiej moto­ry­za­cji — zakła­dów Bos­mal, w któ­rym mie­ści się rów­nież małe, ale cie­ka­we muzeum pol­skich samo­cho­dów.

W roku 2015 nasze­go blo­ga odwie­dzi­ło 277 805 uni­kal­nych użyt­kow­ni­ków!  To dzię­ki Wasze­mu wspar­ciu oraz naszej skrom­nej pra­cy minio­ne 12. mie­się­cy zaowo­co­wa­ło współ­pra­cą Anty­mo­to z wie­lo­ma mar­ka­mi, m.in. Sta­to­il, Castrol, Ran­ko­mat, Dun­lop, Ergo Hestia czy Mio.

Ser­decz­nie dzię­ku­je­my wszyst­kim Czy­tel­ni­kom oraz fir­mom, któ­re nam zaufa­ły. Wie­rzy­my, że rok 2016 przy­nie­sie o wie­le wię­cej dobra, cze­go sobie i Wam życzy­my!

dodat­ki na blog