W Rosji kamery samochodowe są wyposażeniem ważniejszym niż ABS czy poduszki powietrzne, ale także u nas zdobywają coraz wiekszą popularność. Jednak jaki wideorejestrator wybrać? Sprawdzamy, na co warto zwrócić uwagę przy zakupie.
Rozdzielczość. Jasność obiektywu. Kąt widzenia kamery. Jakość optyki i rodzaj sensora. Wielkość ekranu. Wbudowany moduł GPS oraz WiFi. Dodatki typu baza fotoradarów, asystent parkowania, a nawet system ostrzegania o niekontrolowanej zmianie pasa ruchu…
Parametrów kamer samochodowych jest bez liku. Ale co tak naprawdę ma znaczenie przy zakupie wideorejestratora? Sprawdziliśmy na przykładzie urządzenia Mio MiVue 618. Zapraszamy na test!
Budowa
Wideorejestrator ma jedno, podstawowe zadanie — rejestrować wszystko to, co dzieje się przed maską naszego samochodu. Wypadek, kandydat do “fail kompilacji”, widowiskowy meteor? Nigdy nie wiadomo, kiedy zdarzy się coś nieoczekiwanego, co akurat powinniśmy uwiecznić na filmie. Dlatego kamera samochodowa powinna towarzyszyć nam w każdej podróży. To sprawia, że jej budowa powinna dążyć w konkretnym kierunku — małego, kompaktowego urządzenia, które nie będzie rozpraszało nas podczas jazdy.
Mio MiVue 618 spełnia to założenie. Obudowa wykonana jest z dobrej jakości plastiku, który chronić ją będzie podczas przypadkowego uderzenia czy upadku. Nieco gorzej może być w przypadku obiektywu, który jest elementem wystającym i bardziej narażonym na uszkodzenia. Tylna część wideorejestratora to wyświetlacz. Ekran nie jest jednak dotykowy, dlatego do obsługi służą przyciski umiejscowione po bokach obudowy — na szczęście nie ma potrzeby częstego ich używania, ponieważ kamera automatycznie włącza nagrywanie w momencie, gdy uruchomimy silnik samochodu. Analogicznie po wyłączeniu zapłonu i odcięciu zasilania poprzez gniazdo zapalniczki, nagrywanie zostanie zakończone.
Wideorejestrator Mio MiVue 618 mocujemy na szybie samochodu za pomocą dołączonej do opakowania przyssawki. Jej niewielkie rozmiary doskonale sprawdzają się na niewielkich i ostro skośnych szybach przednich. Z kolei ruchoma głowica pozwala w szybki i prosty sposób skierować kamerę w pożądanym kierunku.
Jakość obrazu
Jakość nagrywanych przez wideorejestrator filmów jest wypadkową kilku rzeczy. Po pierwsze — rozdzielczość. Full HD to już mało. Mio MiVue 618 nagrywa w Extreme HD, czyli 2304 x 1296 (1296p) przy płynności obrazu 30 fps.
Po drugie — kompresja. Mio korzysta z najlepszej technologii kompresji obrazu, czyli kodeka H.264. Pozwala on na zachowanie dobrej jakości przy stosunkowo niewielkich rozmiarach pliku, zapisywanego na karcie pamięci.
Przeczytaj nasze testy wideorejestratorów samochodowych.
Po trzecie — jasność obiektywu. Im więcej światła wpada do obiektywu nagrywającego film, tym lepszy materiał kamera będzie w stanie zarejestrować, szczególnie w kiepskich warunkach oświetleniowych (np. ciemna noc). W Mio MiVue 618 zamontowano obiektyw 1.8, czyli naprawdę bardzo jasny. Tak jasnego szkła nie mamy obecnie nawet w aparacie do robienia zdjęć na bloga!
Po czwarte — kąt widzenia. Od niego zależy nie tyle sama jakość obrazu, co ilość rzeczy, które zmieszczą się w kadrze. Szeroki kąt widzenia pozwala nagrać nie tylko wydarzenia sprzed samej maski samochodu, ale również w okolicach błotników — w przypadku wideorejestratorów ma to wielkie znacznie. Testowana przez nas kamera samochodowa Mio MiVue 618 ma kąt widzenia 140°. Dla porównania popularne kamery sportowe GoPro oferują kąt 170°, z kolei ludzkie oko widzi zaledwie 90°.
Na jakość obrazu rejestrowanego przez wideorejestrator wpływa jednak coś jeszcze. Wysoka rozdzielczość i jasny obiektyw nie zawsze gwarantują najlepszy efekt. Niezwykle istotna jest również schowana za obudową elektronika, a konkretnie sensor optyczny. Mio MiVue 618 nagrywa dobrej jakości filmy, jednak — szczerze i między nami — patrząc na dane techniczne z tabeli, można było spodziewać się lepszych rezultatów. Na poniższym filmie widać spore szumy, jest on też nieco zażółcony.
Jeśli zależy Wam na najwyższej jakości obrazu, warto doinwestować w testowany przez nas wcześniej model Mio MiVue 688. Posiada on zaawansowany technologicznie sensor optyczny Sony Exmor, widocznie poprawiający jakość rejestrowanego materiału.
WYPOSAŻENIE
Kupując wideorejestrator możemy liczyć obecnie na znacznie więcej, niż tylko nagrywanie filmów. A ponieważ wiele kamer rejestruje obraz w podobnej jakości, decyzję o zakupie często podejmujemy w oparciu o listę dodatkowych funkcji. Które z nich faktycznie przydają się w codziennym użytkowaniu?
Podstawowym wyposażeniem kamer samochodowych jest moduł GPS. To on zapisuje Twoją lokalizację na nagrywanym wideo oraz inne parametry, jak wysokość nad poziomem morza, współrzędne geograficzne, kierunek i szybkość jazdy. Te dane mogą okazać się kluczowe w przypadku nagrywanego materiału, na przykład przy próbie udowodnienia, że poruszaliśmy się z dozwoloną w danym miejscu prędkością maksymalną. W przypadku wideorejestratora Mio MiVue 618 odtwarzane nagrania mogą, ale nie muszą zawierać tych dodatkowych danych – wybór należy do Ciebie.
Kolejną funkcją wideorejestratora może być ostrzeganie o przekroczeniu ustalonej prędkości. Kamera samochodowa potrafi to właśnie dzięki modułowi GPS, który rejestruje szybkość przejazdu. Mio MiVue 618 ma dodatkowy bajer — wbudowaną bazę fotoradarów. Urządzenie kilkaset metrów przed fotoradarem ostrzega nas, że należy zwolnić. Przy zakupie kamery Mio otrzymujemy dożywotnią, comiesięczną aktualizację listy fotoradarów, jednak mimo to nadal zdarzają się przypadki, że dane zapisane w pamięci urządzenia nie są aktualne.
Tryb parkingowy to kolejna opcja, w którą wyposażone są niektóre wideorejestratory. Na czym to polega? Kamera rejestruje obraz podczas postoju pojazdu. W momencie wykrycia ruchu włączane jest nagrywanie, co może przydać się na zatłoczonym parkingu centrum handlowego. Dzięki filmowi jest szansa, że uda nam się ustalić autora zarysowania na zderzaku. W przypadku Mio MiVue 618 tryb parkingowy do działania wymaga stałego zasilania lub instalacji sprzedawanego oddzielnie akcesorium o nazwie Smartbox.
Najbardziej zaawansowane kamery samochodowe po części zaczynają przejmować rolę systemów bezpieczeństwa, dostępnych w samochodach. Mio MiVue 618 wyposażono w system ostrzegania o niekontrolowanej zmianie pasa ruchu o nazwie LDWS (Line Departure Warning System). Po odpowiedniej kalibracji kamera będzie ostrzegała nas w momencie przekroczenia białych linii wyznaczających nasz pas na drodze. Inne modele Mio idą jednak o krok dalej i ostrzegać nas będą o zbyt małej odległości od poprzedzającego pojazdu, co mogłoby skutkować zaparkowaniem w jego przestrzeni bagażowej.
Słowo na koniec
Wybierając wideorejestrator warto zacząć od prostej czynności — spisania swoich wymagań co do kamery samochodowej. Czy liczy się dla nas najlepsza dostępna na rynku jakość filmów? A może jesteśmy w stanie pogodzić się z nieco niższą rozdzielczością obrazu na rzecz przydatnych dla nas asystentów jazdy, mających poprawić bezpieczeństwo podróży? Mio MiVue 618 wydaje się urządzeniem gdzieś po środku — nagrywa dobrej jakości filmy, oferując jednocześnie dodatkowe funkcje jak baza fotoradarów czy system ostrzegania o zmianie pasa ruchu. Wideorejestrator Mio jest bardzo dobrze wykonany i przy cenie 499 złotych jest optymalnym wyborem dla osób szukających wszechstronnego urządzenia do swojego auta. Kierowcom stawiającym na najwyższą jakość obrazu i będącym w stanie dopłacić kolejne 300 zł, polecamy model Mio MiVue 688.
Wideorejestrator (499 zł)
OCENA
jasny obiektyw 1.8
szeroki kąt widzenia
baza fotoradarów
żółtawe kolory na filmie
52