Wybór wideorejestratora nie jest prosty. Na jakie parametry warto zwrócić szczególną uwagę przy wyborze kamery samochodowej? Podpowiadamy!
Kamerę samochodową kupić można zarówno za 100 złotych, jak i za 1500 złotych. Która jednak będzie bardziej warta wydanych na nią pieniędzy? Co odpowiada za jakość filmów w przypadku wideorejestratorów — czy wystarczy wysoka rozdzielczość? Po przetestowaniu kilkudziesięciu modeli kamer podpowiadamy, na jakie parametry warto zwrócić uwagę podczas wyboru kamerki samochodowej.
Kształt i rozmiar kamery
O gustach się nie dyskutuje, więc kwestię samego wyglądu i estetyki możemy przemilczeć. Ale w przypadku wideorejestratorów wielkość oraz kształt mają wpływ na ergonomię i wygodę użytkowania. Im mniejsza kamera samochodowa, tym mniejsze ograniczenie widoczności kierowcy podczas jazdy. Z doświadczenia śmiało możemy stwierdzić, że w codziennym użytkowaniu zaletą jest, jeśli wideorejestrator po zamontowaniu na szybie auta nie będzie przeszkadzał i nas niepotrzebnie rozpraszał.
Najczęściej wideorejestratory mają standardowy kształt prostokąta — w przedniej części urządzenia znajduje się obiektyw, a w tylnej ekran. Kamerę do szyby mocujemy za pomocą stanowiącej osobną część przyssawki z ruchomą głowicą, pozwalającą na dobór optymalnego kadru. Takie rozwiązanie pozwala na szybkie i nieinwazyjne zdjęcie wideorejestratora lub zamontowanie go w innym miejscu szyby samochodu.
W sprzedaży znaleźć można również kamery samochodowe o nietypowych kształtach. Doskonałym przykładem jest model Mikavi PQ4. Ma on nietypową budowę, przez to inny sposób montażu na szybie auta — zamiast osobnego uchwytu z przyssawką ten wideorejestrator przyklejamy do szyby za pomocą przylepca. Kamera bardziej przylega do szyby i nie rozprasza kierowcy. Ustawienie odpowiedniego kadru umożliwia ruchomy obiektyw.
Który wariant najlepiej wybrać? To oczywiście kwestia indywidualnych preferencji. Warto pamiętać, aby dowolny model kamery montować tak, aby jak najmniej przeszkadzał w trakcie jazdy, czyli na przykład możliwie blisko fabrycznego lusterka wstecznego.
Sensor optyczny
Sensor optyczny, nazywany również matrycą lub przetwornikiem obrazu, ma kluczowy wpływ na jakość obrazu z kamery samochodowej. Wielu kierowców nie zwraca uwagi na ten parametr, a w istocie ma on największe znaczenie i powinien być dla nas wyznacznikiem tego, czy warto dany model wideorejestratora kupić.
Jakość obrazu nie jest wyłącznie wynikiem rozdzielczości czy jasności obiektywu. Znamienny wpływ na jakość ma sensor optyczny, który jednoczesnie ma ogromny wpływ na… cenę urządzenia. Rzadko kiedy zdarza się, aby tania kamera posiadała wysokiej klasy przewrotnik obrazu. Dlatego trzeba jasno sobie powiedzieć, że dobra kamera kosztuje.
W świecie kamer samochodowych znakomitą renomą cieszą się sensory optyczne marki Sony, znanej głównie z produkcji sprzętu RTV. Jeśli wideorejestrator posiada na swoim pokładzie przetwornik Sony Starvis — tak jak na przykład kamera Mikavi PQ4 — możemy być niemal pewni, że nagrywa świetnej jakości filmy. Trzeba pamiętać, że sensor Sony Starvis występuje w różnych wersjach (IMX307, IMX291, IMX335, IMX327), zapewniających różną jakość obrazu.
Dobrą opinią cieszą się również sensory marki OmniVision — radzą sobie gorzej od Sony w trudnych warunkach oświetleniowych, takich jak słabo oświetlona droga po zmroku czy ciemny garaż podziemny, ale kamery wyposażone w te przewrotniki są przy okazji sporo tańsze. Dla przykładu kamera Mikavi PQ4 z sensorem Sony to wydatek rzędu 700 złotych, podczas gdy wyposażona w matrycę OmniVision kamera Mikavi PQ1 GPS kosztuje zaledwie 400 złotych.
Różnicę pomiędzy sensorami optycznymi widać najlepiej podczas nagrywania kamerą samochodową filmu w ciemności. Poniżej znajdziecie proste porównanie — po lewej stronie wideorejestrator Mikavi PQ4 z sensorem Sony Starvis, po prawej stronie Mikavi PQ1 GPS z sensorem OmniVision. Widać gołym okiem, że kamera Mikavi PQ4 z najnowszą wersją sensora Sony Starvis IMX327 znacznie lepiej radzi sobie przy słabym oświetleniu.
Producenci najtańszych modeli kamer, sprzedawanych czasami za mniej niż 100 złotych, najczęściej w ogóle nie podają modelu sensora w parametrach technicznych. Dlatego najczęściej cena ma przełożenie na jakość filmów.
Obiektyw
Obiektyw jest okiem kamery, dlatego przy wyborze modelu dla siebie warto zwrócić uwagę również na ten parametr. Obiektyw możemy ocenić patrząc na kilka kwestii — materiał z jakiego jest wykonany, liczby warstw, jasności, jak również kąta widzenia.
Najwyższej jakości obiektywy wykonane są z kilku warstw prawdziwego szkła, podczas gdy najtańsze odpowiedniki z taniego plastiku. To z kolei wpływa na jasność obiektywu — w tym przypadku im niższa wartość, tym lepiej. Jasny obiektyw jest w stanie przepuścić do wnętrza kamery znacznie więcej światła, a co za tym idzie zapewnić lepszą jakość obrazu nawet przy słabym oświetleniu. Za dobrej jakości optykę można uznać obiektywy o jasności F2.0 i poniżej.
Kąt widzenia obiektywu ma wpływ na to, jak szeroki kadr nagrywa wybrany model wideorejestratora. Dla przykładu kamera mająca obiektyw o kącie widzenia 90° na filmie zarejestruje tylko to, co dzieje się przed maską naszego samochodu. Z kolei na materiale z kamery z kątem widzenia 170° — tak jak w modelu Mikavi PQ1 GPS — zobaczymy nie tylko obszar przed maską auta, ale również okolice błotników, czyli samochody jadące na sąsiadujących pasach ruchu.
Można powiedzieć, że im większy kąt widzenia, tym lepiej, jednak przesadnie duży kąt będzie powodował zniekształcenie obrazu. Dlatego producenci kamer samochodowych z reguły nie przekraczają bariery 180°. Najniższa wartość, jakiej warto szukać, to 120°.
Rozdzielczość obrazu
Sensor optyczny odpowiada za ogólną jakość obrazu, obiektyw za zdolność nagrywania w ciemności, a rozdzielczość — za liczbę detali na filmie. Zdecydowana większość kierowców korzysta z wideorejestratorów w jednym celu — aby w razie kolizji czy wypadku dysponować niezbitym dowodem i móc potwierdzić czyjąś winę na przykład przed sądem. Ale co, gdy na nagranym filmie nie możemy nawet odczytać nawet numerów rejestracyjnych innego auta? Aby temu zapobiec, warto podczas zakupu kamery samochodowej zwrócić uwagę na rozdzielczość filmów.
Obowiązującym standardem na rynku wideorejestratorów jest jakość Full HD, czyli rozdzielczość 1920 x 1080 pikseli. Coraz więcej kamer oferuje jednak wyższą rozdzielczość — Super Full HD (2304 × 1296 pikseli) oraz Quad HD (2560 × 1440 pikseli). Jak wyglądają w praktyce różnice pomiędzy tymi rozdzielczościami? Pokażemy to za pomocą prostej grafiki:
Wyższa liczba pikseli przekłada się na więcej detali widocznych na nagraniu. Dzięki temu łatwiej będzie odczytać numery rejestracyjne innych samochodów, choć oczywiście musi iść to w parze z omawianym wcześniej sensorem optycznym oraz jasnym obiektywem. Jeśli masz taką możliwość, wybierz wideorejestrator nagrywający w rozdzielczości wyższej, niż Full HD.
Zasilanie
Zdecydowana większość wideorejestratorów wyposażona jest we wbudowany akumulator. Ma on jednak bardzo małą pojemność i służy w praktyce głównie do potrzymania pamięci urządzenia, w której zapisana jest aktualna data, godzina czy ostatnie ustawienia. Na rynek coraz częściej trafiają jednak kamery samochodowe wyposażone w kondensatory. Czym różnią się one od tradycyjnych akumulatorów litowo-jonowych? Przede wszystkich są bardziej trwałe i odporne na warunki zewnętrzne, takie jak upał i mróz. Pozbawione są również efektu pamięci — z pewnością znacie tę przypadłość, gdy telefon komórkowy po roku czy dwóch wytrzymuje na jednym ładowaniu znacznie krócej niż wtedy, gdy był nowy? Dzięki kondensatorom problem ten został wyeliminowany.
Zasilanie warto rozważyć szczególnie wtedy, gdy chcemy nasz wideorejestrator wykorzystywać w trybie parkingowym. Kamera na zwykłym akumulatorze litowo-jonowym będzie działać kilkanaście, najwyżej kilkadziesiąt minut. Dlatego jeśli chcemy pozostawić kamerę samochodową włączoną na całą noc, musi mieć ona stałe źródło zasilania. Najczęściej polega to na wpięciu się do instalacji elektrycznej auta, przez co wideorejestrator zasilany jest z akumulatora pojazdu. Niestety, zdecydowana większość producentów za takie zasilanie każe sobie dodatkowo płacić około 100 złotych, choć oczywiście i w tym względzie zdarzają się pozytywne wyjątki — dla przykładu kupując kamerę Mikavi PQ4, adapter zasilania ACC otrzymujemy w zestawie z urządzeniem. Dzięki niemu wideorejestrator może nagrywać bez przerw przez okrągłe 24 godziny, wykorzystując do tego tryb time lapse.
Dodatkowe funkcje
Współczesne kamery samochodowe potrafią znacznie więcej, niż nagrywać filmy i dźwięk. Zazwyczaj automatycznie uruchamiają się po włączeniu silnika i rozpoczynają nagrywanie filmu (aby tak się stało, urządzenie musi być podłączone do ładowarki poprzez gniazdo zapalniczki), a także samodzielnie zabezpieczają plik z nagraniem wypadku lub kolizji — jest to możliwe dzięki specjalnemu sensorowi wykrywającemu duże przeciążenia (G‑Sensor). Aby zapobiec sytuacji, że kamera po zapełnieniu karty pamięci przestanie w ogóle rejestrować obraz, stosowane jest tak zwane nagrywanie w pętli, czyli nadpisywanie nowym plikiem najstarszego filmu, który znajduje się w pamięci wideorejestratora. Dzięki detektorowi ruchu kamera samochodowa może również nagrywać w trybie parkingowym, dając tym samym kierowcy dowody na to, kto zarysował mu zderzak w czasie, gdy auto znajdowało się na parkingu lub w garażu.
Dzięki modułowi GPS kamera samochodowa jest w stanie rejestrować na bieżąco naszą prędkość, a także zapamiętywać pozycję na mapie, dzięki czemu możliwe będzie odtworzenie całej trasy przejazdu. Bezprzewodowa łączność Wi-Fi umożliwia z kolei wygodną, bo bezprzewodową obsługę kamery z poziomu smartfona, w tym również zgrywanie filmów z karty pamięci wideorejestratora.
Są na rynku modele, które potrafią jeszcze więcej. Dla przykładu model Mikavi PQ1 GPS oferuje zestaw zaawansowanych Asystentów Kierowcy (ADAS), mających na celu poprawę bezpieczeństwa w trakcie jazdy. Na czym to polega? Kamera obserwując to, co dzieje się przed masą samochodu, jest w stanie ostrzegać kierowcę w przypadku niezamierzonej zmiany pasa ruchu (Lane Departure Warning System) oraz możliwości zderzenia z autem jadącym przed nami, o ile zauważy, że zbliżamy się do niego zbyt szybko (Forward Collision Warning System). Tak zaawansowane funkcje to jasny dowód na to, że w dzisiejszych czasach możemy wymagać od wideorejestratora znacznie więcej, niż tylko nagrywania dobrej jakości filmów.
Podsumowanie
Nie ma się co łudzić, że wysoką jakość i szeroki pakiet możliwości otrzymamy w bardzo niskiej cenie. Urządzenie za 100 złotych nie będzie nagrywać tak samo dobrze, jak to kosztujące 500 złotych. Wideorejestratory, tak samo jak samochody, oferowane są w różnych półkach cenowych, za którymi w parze idzie jakość filmów. Ile warto wydać zatem na kamerkę samochodową? Aby być w pełni zadowolonym powinno wystarczyć 300–400 złotych. W tej cenie znajdziemy wideorejestratory, które wyposażono w dobry sensor, jasny obiektyw, a w dodatku będą nagrywać obraz w rozdzielczości wyższej, niż standardowe Full HD. Natomiast jeśli zależy nam na dodatkowych opcjach, takich jak 24-godzinny tryb parkingowy, kondensator oraz bezprzewodowa obsługa poprzez Wi-Fi, to powinniśmy zainwestować w kamerę 600–700 zł.
- ROZMIAR (mała kamera nie rozprasza w trakcie jazdy)
- SENSOR (odpowiada za jakość obrazu, polecamy sensory Sony)
- OBIEKTYW (powinien być szklany, jasny i szerokokątny)
- ROZDZIELCZOŚĆ (im wyższa rozdzielczość, tym więcej detali na filmie)
- DODATKOWE FUNKCJE (rekomendujemy GPS)