PARTNER BLOGA:

TEST: Nissan Juke Nismo

Przewiń w dół

Nismo to oddział japoń­skiej fir­my Nis­san, któ­ry zaj­mu­je się tunin­giem i udo­sko­na­la­niem mode­li tej mar­ki. Coś jak AMG w przy­pad­ku Mer­ce­de­sa. Czy sygno­wa­ny pla­kiet­ką Nismo miej­ski cros­so­ver Nis­san Juke zasłu­gu­je na mia­no auta spor­to­we­go? Spraw­dzi­li­śmy to.

TEST: Nissan Juke Nismo

Nis­san Juke to auto, któ­re ma bar­dzo cha­rak­te­ry­stycz­ny i zara­zem kon­tro­wer­syj­ny wygląd. Z przo­du oczy przy­cią­ga­ją reflek­to­ry osa­dzo­ne na szczy­cie błot­ni­ków, z boku daje się zauwa­żyć agre­syw­nie opa­da­ją­ca linia dachu, a z tyłu dyfu­zor oraz zamo­co­wa­ny nad szy­bą deli­kat­ny spoj­ler. Całość oka­la wysma­ko­wa­na czer­wo­na listwa w dol­nej czę­ści karo­se­rii. Jed­nym się to wszyst­ko podo­ba, dru­dzy sta­wia­ją ten pro­jekt na rów­ni z takim arcy­dzie­łem jak Fiat Mul­ti­pla pierw­szej gene­ra­cji. Dosłow­nie — kochaj albo znie­na­widź. My aku­rat nale­ży­my do pierw­szej gru­py, a akcen­ty doda­ne w wer­sji Nismo potę­gu­ją efekt. Testo­wy Nis­san Juke Nismo miał lakier w kolo­rze bia­łej per­ły, do któ­re­go czer­wo­ne dodat­ki i duże, 18″ fel­gi paso­wa­ły ide­al­nie.

TEST: Nissan Juke Nismo

We wnę­trzu nie jest gorzej. Ba, nawet lepiej — czer­wo­ne prze­szy­cia, zapew­nia­ją­ce dobre trzy­ma­nie spor­to­we fote­le, kie­row­ni­ca pokry­ta alcan­ta­rą połą­czo­ną ze skó­rą — zasia­da­jąc za ste­ra­mi Nis­sa­na Juke Nismo moż­na było poczuć się jak w aucie spor­to­wym. Pozy­cja jest bar­dzo wygod­na i mimo tego, że Juke nale­ży do raczej wyso­kich samo­cho­dów, daje odczu­cia jak o wie­le mniej­sze i bar­dziej zwar­te mode­le.

Cie­ka­we roz­wią­za­nie zna­leź­li­śmy na desce roz­dziel­czej. Dol­ny ekran wyświe­tlać może zarów­no infor­ma­cje o usta­wie­niach try­bu jaz­dy, jak i kli­ma­ty­za­cji. W zależ­no­ści od tego, czy wybie­rze­my opcję Cli­ma­te czy D‑Mode, zmie­nia się funk­cja przy­pi­sa­na przy­ci­skom roz­mie­szo­nym po bokach dol­ne­go ekra­nu. Jest to zna­ko­mi­te roz­wią­za­nie, pozwa­la­ją­ce zaosz­czę­dzić miej­sce na desce roz­dziel­czej i uchro­nić przed nad­mia­rem guzi­ków i prze­łącz­ni­ków. Genial­ne! Dla­cze­go nigdy wcze­śniej nie spo­tka­li­śmy się z takim roz­wią­za­niem w autach?

TEST: Nissan Juke Nismo

Nie­ste­ty, sie­dząc w Nis­sa­nie Juke Nismo mie­li­śmy cza­sa­mi poczu­cie, że auto to ma roz­dwo­je­nie jaź­ni. Z jed­nej stro­ny zachwy­ca cie­ka­wy­mi deta­la­mi ze spor­to­wym zacię­ciem, z dru­giej zaś razi kiep­skiej jako­ści mate­ria­ła­mi. Cza­sa­mi cięż­ko było wyczuć gał­ki odpo­wia­da­ją­ce za ste­ro­wa­nie kli­mą czy usta­wie­nia­mi samo­cho­du, bo zwy­czaj­nie dygo­ta­ły na boki pod­czas ich prze­krę­ca­nia.

TEST: Nissan Juke Nismo

Ok, obej­rze­li­śmy Juke­’a Nismo z zewnątrz, rozej­rze­li­śmy się po jego wnę­trzu… czas odpa­lić sil­nik! Tur­bo­do­ła­do­wa­ny motor o pojem­no­ści 1.6 gene­ru­je moc 200 koni, co w połą­cze­niu z napę­dem na czte­ry koła dawa­ło obiet­ni­cę prze­ży­cia nie­za­po­mnia­nych wra­żeń. Rusza­my! Wci­ska­my gaz i zdzi­wie­nie — auto­ma­tycz­na skrzy­nia bie­gów nie zmie­nia prze­ło­żeń. Auto wyda­je się jechać na jed­nym bie­gu od zera aż do osią­gnię­cia set­ki. Coś jest zepsu­te? Po chwi­li docho­dzi­my do sed­na spra­wy — Nis­san Juke Nismo ma zamon­to­wa­ną bez­stop­nio­wą skrzy­nię CVT, któ­ra natych­miast sko­ja­rzy­ła nam się z prze­jażdż­ką hybry­do­wą Toyo­tą Prius.

TEST: Nissan Juke Nismo

Nie­ste­ty, mimo posia­da­ją­ce­go wystar­cza­ją­cą moc jak na wszak nie­wiel­kie auto sil­ni­ka i napę­du 4x4, bez­stop­nio­wa skrzy­nia psu­je cały efekt i total­nie unie­moż­li­wia poczu­cie spor­to­wej żył­ki, jakiej po Juke Nismo się spo­dzie­wa­li­śmy. Im moc­niej wci­ska­my pedał gazu, tym w zasa­dzie jest coraz gorzej. Bo o ile przy spo­koj­nej jeź­dzie po mie­ście skrzy­nia dzia­ła przy­jem­nie, tak przy sprin­cie z wyko­rzy­sta­niem peł­nej mocy sil­ni­ka utrzy­mu­je nie­ustan­nie wyso­kie obro­ty, powo­du­jąc przy tym prze­raź­li­wy hałas. Brzmie­nie sil­ni­ka docho­dzą­ce do kabi­ny nie zachwy­ca tak, jak w przy­pad­ku Nowe­go Renault Clio RS 200, posia­da­ją­ce­go motor o tej samej pojem­no­ści i mocy.

Nis­sa­nem Juke Nismo poru­sza­li­śmy się zarów­no po mie­ście, jak i w tra­sie. Śred­nie spa­la­nie po zuży­ciu całe­go baku wynio­sło 11,6 l/100 km, a więc o wie­le wię­cej, niż dekla­ru­je pro­du­cent. Owszem, nie­jed­no­krot­nie pod­czas testu spraw­dza­li­śmy osią­gi Juke­’a Nismo, ale jeź­dzi­li­śmy naj­czę­ściej mimo wszyst­ko w try­bie Eco, któ­ry utrzy­my­wał niż­sze obro­ty sil­ni­ka, niż tryb Nor­mal czy Sport.

TEST: Nissan Juke Nismo

Nis­san Juke Nismo jak na miej­skie­go cros­so­ve­ra ma twar­de zawie­sze­nie. Dzię­ki temu poko­nu­jąc zakrę­ty nie musi­my oba­wiać się przy­tar­cia lakie­ru na klam­kach o asfalt, ale z dru­giej stro­ny od cza­su do cza­su zabo­leć może nas krę­go­słup. To, a tak­że mało prze­stron­ne wnę­trze oraz nie­wiel­kich roz­mia­rów bagaż­nik spra­wia­ją, że Juke Nismo to dobry wybór dla osób, któ­re chcą wyróż­nić się na uli­cy i poszu­ku­ją wyra­zi­ste­go sty­lu. Dla rodzi­ny z dzieć­mi? Nie­ko­niecz­nie. Dla sin­gla albo mło­dej pary testo­wa­ny Nis­san Juke Nismo to jed­nak obiekt wart zain­te­re­so­wa­nia — jeśli szu­ka­cie cros­so­ve­ra, któ­ry bar­dziej nasta­wio­ny jest na spor­to­we odczu­cia za kie­row­ni­cą, niż ofe­ro­wa­nie kom­for­tu i nie­ogra­ni­czo­nej prze­strze­ni, obo­wiąz­ko­wo udaj­cie się na jaz­dę prób­ną. Gdy­by tyl­ko nie ta bez­stop­nio­wa skrzy­nia CVT… koniecz­nie wybierz­cie manu­al! Nie dość, że odczu­je­cie więk­szą radość z jaz­dy, to jesz­cze zaosz­czę­dzi­cie 12,000 zł 😉

TEST: Nissan Juke Nismo

Pod­su­mo­wu­jąc, Nis­san Juke Nismo to dobrze wyglą­da­ją­cy (nie dla wszyst­kich) samo­chód, w któ­rym dobrze poczu­je­cie się za kie­row­ni­cą czy pod­czas poko­ny­wa­nia zakrę­tów. Ma styl, ale jed­no­cze­śnie cia­sna­wą kabi­nę i nie­wiel­ki bagaż­nik. A jako że my ceni­my sobie cza­sem cha­rak­ter ponad prak­tycz­ność, to w wer­sji z manu­al­ną skrzy­nią bie­gów auto to pole­ca­my! 🙂

TEST: Nissan Juke Nismo

TEST: Nis­san Juke Nismo
ZALETY:
• pozy­cja za kie­row­ni­cą
• dobre pro­wa­dze­nie
• spor­to­wy wygląd
WADY:
• skrzy­nia bie­gów
• hałas pod­czas przy­śpie­sza­nia
• cia­sne wnę­trze
• mały bagaż­nik

↓ Daj lajka żuczkowi ↓

  • 29
  •  
  •