PARTNER BLOGA:

Policja będzie mogła staranować Twoje auto

Przewiń w dół

Dzię­ki nowe­mu zapi­so­wi w usta­wie, poli­cja zyska­ła w naszym kra­ju nowe pra­wo. Od teraz radio­wo­zy będą mogły tara­no­wać inne pojaz­dy, oczy­wi­ście w okre­ślo­nych sytu­acjach. Czy to spra­wi, że pości­gi w Pol­sce zaczną wyglą­dać jak na ame­ry­kań­skich fil­mach?

Naresz­cie! Ktoś wresz­cie wpadł w naszym kra­ju na pomysł, żeby dać poli­cji moż­li­wość zatrzy­ma­nia ści­ga­ne­go pojaz­du ina­czej, niż strza­ła­mi z pisto­le­tu. Zamiast posy­ła­nia kul w stro­nę odda­la­ją­ce­go się z prze­stęp­cą samo­cho­du, stró­że pra­wa będą mogli teraz wyko­rzy­stać swój radio­wóz jako taran. Cze­mu jest to dobre? Bo umie­jęt­ne wybi­cie samo­cho­du z toru jaz­dy jest znacz­nie bez­piecz­niej­sze, niż strze­la­nie. Dla wszyst­kich.

Zmia­ny w pra­wie to dopie­ro pierw­szy krok. Zanim na uli­cach zoba­czy­my tara­nu­ją­ce ucie­ki­nie­rów radio­wo­zy, prze­szko­le­ni muszą zostać sami poli­cjan­ci. Wymia­ny wyma­ga­ją rów­nież słu­żą­ce w poli­cji samo­cho­dy.

Scen pości­gów niczym z fil­mów akcji na razie w ser­wi­sach infor­ma­cyj­nych nie mamy się jed­nak co spo­dzie­wać. Widzę dwa pro­ble­my. Po pierw­sze, do tego trze­ba cza­su, bo grun­tow­ne prze­szko­le­nie muszą przejść sami poli­cjan­ci. Wybi­ja­nie z toru jaz­dy inne­go pojaz­du, szcze­gól­nie na dro­dze publicz­nej i pod­czas nor­mal­ne­go ruchu ulicz­ne­go, to napraw­dę nie­bez­piecz­ny manewr. Dla­te­go trze­ba się go nauczyć. Po dru­gie — samo­cho­dy. Obec­nie uży­wa­ne jako radio­wo­zy Ople czy SKODY nie są wystar­cza­ją­co moc­ne, aby tara­no­wać inne auta. Po jed­nym takim zatrzy­ma­niu wyglą­da­ły­by tak, jak na zdję­ciu powy­żej.

Nie­ste­ty samo­cho­dy to jesz­cze więk­szy pro­blem, niż mogło­by się wyda­wać. W Sta­nach Zjed­no­czo­nych, gdzie poli­cja czę­sto sto­su­je tara­no­wa­nie jako meto­dę zatrzy­ma­nia, radio­wo­zy są spe­cjal­nie wzmac­nia­ne, mają moc­ne sil­ni­ki V8 i napęd na tył. Na naszym ryn­ku tego typu pojaz­dy nie są dostęp­ne, dla­te­go gdy­by poli­cja w Pol­sce nawet mia­ła pie­nią­dze od ręki, nie za bar­dzo ma się do kogo zwró­cić i co wybrać. Nie jest powie­dzia­ne, że pro­du­cen­ci tak ocho­czo rzu­cą się do kon­stru­owa­nia nowe­go, spe­cja­li­stycz­ne­go samo­cho­du. A jeśli już, to za odpo­wied­nią cenę.

Zmia­ny zde­cy­do­wa­nie na plus, choć na ich wymier­ne efek­ty przyj­dzie nam jesz­cze pocze­kać.


Wyraź swoją opinię w komentarzu poniżej!


Dołącz do nas!
New­slet­ter Face­bo­ok Insta­gram YouTu­be
  • 19
  •  
  •