Site icon antymoto

Niewidzialna rewolucja

Recenzja kierownicy do gier Logitech G923

Logi­tech G923 to nowa kie­row­ni­ca do gier, któ­ra wyglą­da jak poprzed­ni model, ale dzia­ła na zupeł­nie nowych zasa­dach. O co cho­dzi? Zapra­szam na test!


Kochasz się ści­gać? Nie­ste­ty, wypad na tor spo­ro kosz­tu­je, a w dobie pan­de­mii udział w impre­zach jest dodat­ko­wo utrud­nio­ny. Roz­wią­za­nie? Wir­tu­al­ne ści­ga­nie! Jest to pro­po­zy­cja tym cie­kaw­sza, że na ryn­ku poja­wi­ła się wła­śnie zupeł­nie nowa kie­row­ni­ca do kom­pu­te­rów i kon­sol — Logi­tech G923. I mimo, że wyglą­da nie­mal iden­tycz­nie jak zna­ny od lat model Logi­tech G29, odczu­cia z gry są zupeł­nie inne. Czy w nie­po­zor­nym ubra­niu nade­szła rewo­lu­cja w świe­cie gier samo­cho­do­wych? Mia­łem oka­zję prze­ko­nać się na wła­snej skó­rze!

Pierwsze wrażenie

Po wyję­ciu kie­row­ni­cy Logi­tech G923 z pudeł­ka poczu­łem lek­ką dez­orien­ta­cję. “Czy na pew­no dosta­łem do testów nowy model kie­row­ni­cy?” — zasta­na­wia­łem się w myślach. Trze­ba bowiem wie­dzieć, że G923 wyglą­da w zasa­dzie iden­tycz­nie jak zna­ny od wie­lu lat model G29. Jedy­ną róż­ni­cą widocz­ną na pierw­szy rzut oka jest tak napraw­dę kolo­ry­sty­ka — nowy model ma bar­dziej sto­no­wa­ne kolo­ry, co choć­by widać dobrze po czar­nym pokrę­tle, któ­re w poprzed­niej gene­ra­cji kie­row­ni­cy do gier było nie­bie­skie.

Kształt i układ przy­ci­sków został więc taki sam, zmie­ni­ła się tyl­ko kolo­ry­sty­ka, ale zmia­ny te są bar­dzo sub­tel­ne. Na szczę­ście na naj­wyż­szym pozio­mie pozo­sta­ła jakość wyko­na­nia. Obręcz kie­row­ni­cy wykoń­czo­no sztucz­ną, ale miłą w doty­ku skó­rą. Mate­ria­ły wyko­rzy­sta­ne do budo­wy Logi­tech G923 to wiel­ka zale­ta kon­tro­le­ra — stal, nylon wypeł­nio­ny szkłem, ter­mo­pla­stycz­ny poliok­sy­me­ty­len (POM) — dzię­ki takie­mu zesta­wie­niu mamy wra­że­nie, że obcu­je­my napraw­dę ze sprzę­tem z wyż­szej pół­ki. O cenie poroz­ma­wia­my jed­nak na koniec.

Cie­ka­wost­ką, któ­ra w mojej oce­nie tyl­ko potwier­dza wyso­ką jakość kie­row­ni­cy Logi­tech G923 jest mały, choć mnie oso­bi­ście urze­ka­ją­cy detal. Mowa o pro­wad­ni­cach na kable, któ­re zlo­ka­li­zo­wa­ne są na spo­dzie kie­row­ni­cy. Dzię­ki nim może­my nie solid­nie i wygod­nie uło­żyć kable (zasi­la­ją­cy, od peda­łów oraz ewen­tu­al­nie od akce­so­ryj­nej skrzy­ni bie­gów).

Mon­taż kie­row­ni­cy do biur­ka, sto­łu, sto­ja­ka czy spe­cjal­ne­go krze­sła odby­wa się za pomo­cą pro­ste­go, ale uni­wer­sal­ne­go i dobrze speł­nia­ją­ce­go swo­je zada­nie ima­dła.

W opa­ko­wa­niu, oprócz samej kie­row­ni­cy, znaj­dzie­my rów­nież zestaw peda­łów. Robią one rów­nie dobre pierw­sze wra­że­nie co sama kie­row­ni­ca. Przede wszyst­kim są cięż­kie, co zapo­bie­ga prze­su­wa­niu się ich w trak­cie gra­nia. Dodat­ko­wo unie­moż­li­wia to zestaw pod­kła­dek anty­po­śli­zo­wych zamon­to­wa­nych od spodu. Same peda­ły mają alu­mi­nio­we, solid­ne nakład­ki.

Ok, wszyst­ko wyglą­da więc bar­dzo dobrze i solid­nie, ale łudzą­co podob­nie w sto­sun­ku do poprzed­nie­go mode­lu. Gdzie zatem nowość i sens kupo­wa­nia kie­row­ni­cy do gier Logi­tech G923?

Niewidzialna rewolucja

Cały sekret kie­row­ni­cy Logi­tech G923 kry­je się w jej wnę­trzu. Logi­tech posta­no­wił zosta­wić to, co dobre, czy­li wygląd czy uło­że­nie przy­ci­sków, zabrał się jed­nak za zmia­nę wnę­trza. Kon­kret­nie mowa o sys­te­mie siło­we­go sprzę­że­nia zwrot­ne­go, czy­li tak zwa­nym for­ce feed­back. Jeśli mie­li­ście już kie­dyś do czy­nie­nia z kie­row­ni­ca­mi do gier na pew­no zwró­ci­li­ście uwa­ge, że w trak­cie jaz­dy drżą i wibru­ją, pró­bu­jąc odwzo­ro­wać to co dzie­je się z samo­cho­dem na ekra­nie kom­pu­te­ra czy tele­wi­zo­ra. Dotych­czas poziom reali­zmu nie był jed­nak prze­sad­nie wyso­ki. I to wła­śnie zmie­nia Logi­tech G923cał­ko­wi­cie nowy, stwo­rzo­ny od pod­staw sys­tem Tru­efor­ce zmie­nia zasa­dy gry. Dosłow­nie!

Obec­nie na ryn­ku od lat kie­row­ni­ce prze­zna­czo­ne do wir­tu­al­ne­go ści­ga­nia posia­da­ły siło­we sprzę­że­nie zwrot­ne z epo­ki, gdy inter­fejs USB dopie­ro racz­ko­wał. Dziś, kil­ka gene­ra­cji USB dalej, Logi­tech wziął to roz­wią­za­nie na warsz­tat i stwo­rzył je od nowa, wyko­rzy­stu­jąc dostęp­ne obec­nie tech­no­lo­gie. Dzię­ki temu Logi­tech G923 z sys­te­mem Tru­efor­ce 1000 razy na sekun­dę ana­li­zu­je siły wystę­pu­ją­ce w grze i za pomo­cą dwóch wbu­do­wa­nych sil­ni­ków prze­no­si je na kie­row­ni­cę. TO CZUĆ!

Gra­jąc wcze­śniej w gry samo­cho­do­we bawi­łem się świet­nie, czę­sto jed­nak mia­łem wra­że­nie, że kie­row­ni­ca wibru­je tyl­ko po to, aby wibro­wać. Logi­tech G923 wibru­je znacz­nie mniej, ale ma to bez­po­śred­ni zwią­zek z tym, co dzie­je się na ekra­nie. Dosko­na­łym przy­kła­dem jest moment, gdy wir­tu­al­ny prze­ciw­nik, któ­re­go nie widzia­łem, bo jechał za mną, zrów­nał się ze mną i ude­rzył mnie w bok. Bodź­ce pły­ną­ce z kie­row­ni­cy były tak reali­stycz­ne, że moja gło­wa bez namy­słu powę­dro­wa­ła w lewą stro­nę chcąc doj­rzeć, co mnie ude­rzy­ło. A był to prze­cież wir­tu­al­ny samo­chód z ekra­nu tele­wi­zo­ra!

Myślę, że wra­że­nia pły­ną­ce z gry na nowej kie­row­ni­cy Logi­tech G923 czę­sto do koń­ca oddać sło­wa­mi. Jest to w teo­rii sub­tel­na, ale dla fanów wir­tu­al­ne­go ści­ga­nia zna­czą­ca róż­ni­ca w odczu­ciach pod­czas jaz­dy samo­cho­dem w ulu­bio­nych grach. Realizm jest na zna­czą­co więk­szym pozio­mie, a kie­row­ni­ca zamiast drżeć na każ­dej kolej­nej nie­rów­no­ści gene­ru­je opo­ry, któ­re wystę­pu­ją w praw­dzi­wym samo­cho­dzie pod­czas poko­ny­wa­nia zakrę­tów, hamo­wa­nia czy zblo­ko­wa­nia kół. Jaz­da jest znacz­nie bar­dziej wcią­ga­ją­ca i podob­na do tej w realnm świe­cie.

Bar­dzo pozy­tyw­ne wra­że­nie zro­bi­ły na mnie rów­nież dołą­czo­ne do zesta­wu z kie­row­ni­cą Logi­tech G923 peda­ły. Głów­nie mam na myśli pro­gre­syw­ny pedał hamul­ca, któ­ry im moc­niej go wci­ska­my, tym więk­szy sta­wia opór — zupeł­nie tak samo, jak w praw­dzi­wym samo­cho­dzie. Takie deta­le spra­wia­ją, że ści­ga­jąc się z uży­ciem zesta­wu Logi­tech G923 mia­łem wra­że­nie jaz­dy praw­dzi­wym autrem, a nie obco­wa­nia z tanią, zabaw­ko­wą namiast­ką.

Logitech G923 — opinia

Czas na krót­kie pod­su­mo­wa­nie. Czy Logi­tech G923 jest war­ta zaku­pu? Z jed­nej stro­ny chciał­bym krzyk­nąć TAK, ale jeśli zer­k­nie­my na cenę, nale­ża­ło­by odpo­wie­dzieć — to zale­ży.

Muszę przy­znać, że Logi­tech G923 to praw­dzi­wa rewo­lu­cja. Śmia­ło moż­na powie­dzieć, że to kie­row­ni­ca nowej gene­ra­cji. Nie­ste­ty, tech­no­lo­gię Tru­efor­ce na moment pisa­nia tej recen­zji w peł­ni wyko­rzy­stu­je tyl­ko kil­ka gier. Ja testo­wa­łem nowy kon­tro­ler na Gran Turi­smo Sport i wra­że­nia są wyśmie­ni­te. Nie­ste­ty uru­cha­mia­jąc z kolei uwiel­bia­ną prze­ze mnie grę Dirt Ral­ly 2.0 już nie odczu­je­my peł­ni zalet Tru­efor­ce­’a. Oczy­wi­ście z cza­sem wię­cej gier powin­no wyko­rzy­sty­wać poten­cjał nowej kie­row­ni­cy Logi­tech G923, trze­ba jed­nak mieć świa­do­mość, że kupu­jąc ją teraz, wybór gier będzie moc­no ogra­ni­czo­ny. Dla­te­go Logi­tech G923 trak­to­wał­bym jako przy­szło­ścio­wy wybór dla tych, któ­rzy kie­row­ni­cy jesz­cze w ogó­le nie mają, a chcie­li­by zacząć ści­gać się w świe­cie wir­tu­al­nym na moż­li­wie dobrym sprzę­cie.

Co z kolei w przy­pad­ku osób, któ­re posia­da­ją już kie­row­ni­cę Logi­tech G29, czy­li poprzed­ni model? Tutaj suge­ru­ję krót­ką reflek­sję nad tym, jak czę­sto spę­dza­my czas w towa­rzy­stwie gier samo­cho­do­wych i jak moc­no anga­żu­je­my się w wir­tu­al­ne ści­ga­nie. Jeśli bar­dzo oka­zyj­nie — obec­na kie­row­ni­ca zapew­ne Wam wystar­czy. Jeże­li z kolei czę­sto sta­jesz w szran­ki z inny­mi kie­row­ca­mi na wir­tu­al­nym torze, jesteś zaawan­so­wa­nym gra­czem, to doce­nisz zmia­ny, jakie zapew­nia Logi­tech G923. Odczu­cia będą na pew­no lep­sze, ale doce­nią je tyl­ko ci, któ­rzy fak­tycz­nie w ści­ga­niu na kom­pu­te­rze czy kon­so­li mają duże doświad­cze­nie.

Exit mobile version