F1 2015 to najnowsza edycja serii gier, umożliwiających wcielenie się w kierowcę bolidu Formuły 1. Przetestowaliśmy ją w naprawdę wyjątkowych okolicznościach.
Obecność Kamila i jego podpowiedzi na temat jazdy to nie wszystko, na co mogliśmy liczyć podczas testów gry F1 2015. Firma Thrustmaster przygotowała dla nas kierownicę Thrustmaster T300RS z dodatkiem Ferrari F1 Wheel, czyli rzeczywistych rozmiarów repliką kierownicy z bolidu F1. Do tego stojak Wheel Stand Pro oraz fotel kubełkowy. Efekt? Ma się wrażenie, że naprawdę siedzi się w Formule 1!
Co więcej, po wybraniu w grze zespołu Ferrari, kierownica na ekranie telewizora jest niemal dokładnie taka sama jak ta, którą trzymamy w dłoniach. Coś niesamowitego!
Oprawa
F1 2015 to pierwsza odsłona serii, która powstała specjalnie na nowe konsole. Silnik EGO 4.0 sprawia, że grafika wygląda rewelacyjnie, przynajmniej na konsoli PlayStation 4, na której testowaliśmy grę w siedzibie Cenega Poland, a potem na spokojnie w domowym zaciszu. Zarówno na telewizorze jak i projektorze oprawa wizualna robi duże wrażenie. Do wyglądu bolidów, toru czy otoczenia ciężko mieć większe zastrzeżenia. Twórcy gry nie dodali jednak aż tylu fajerwerków świetlnych i trybów pracy kamery jak choćby w opisywanej przez nas niedawno grze Project CARS.
Dźwięki płynące z głośników podczas gry w F1 2015 nie robią już takiego wrażenia, jak oprawa wizualna. Oczywiście bolidy i otoczenie brzmią poprawnie, jednak nie porywają. Muzyka również. Ciekawy efekt tworzą za to komunikaty inżynierów z boksu, odtwarzane przez głośnik wbudowany w gamepada. Wrażenie uczestniczenia w prawdziwym wyścigu spotęguje możliwość wydawania komend głosowych, o ile posiada się opcjonalną kamerę PlayStation.
Grafika i muzyka to jednak nie wszystko, gra tworzy bowiem bardzo ciekawy klimat wyścigu F1. Wybór opcji czy ustawień bolidu, siedząc już za jego kierownicą, pozwala poczuć się jak prawdziwy kierowca Formuły 1, którego praca nie zaczyna, ani nie kończy się na torze.
Jazda
Na jazdach pod okiem Kamila Franczaka i na kierownicy Thrustmaster, wyglądającej jak żywcem wyjęta z bolidu F1, zupełnie nie mogłem opanować pojazdu. Każde mocniejsze dodanie gazu kończyło się poślizgiem, tak samo próba wyhamowania po dłużej prostej. Zupełny brak mojego wyczucia nie nadawał się do tej gry, dlatego wracając do domu z własnym egzemplarzem gry obawiałem się, że szybko się do niej zniechęcę. Na szczęście — myliłem się.
Twórcy gry dają graczowi możliwość wyboru poziomu trudności, dzięki czemu możemy dopasować fizykę gry do naszych umiejętności. To znakomite rozwiązanie, bo sam przekonałem się, że nie potrafię czerpać przyjemności z jazdy bolidem F1 w momencie, kiedy wyłączone ma wszelakie wspomagacze. Ustawienie poziomu trudności na mniej wymagający sprawia, że o wiele łatwiej jest utrzymać się na torze. Dla zupełnie początkujących z pewnością pomocna będzie linia wyznaczająca optymalny tor i prędkość jazdy.
Możliwość dopasowania poziomu trudności do własnych preferencji sprawia, że z F1 2015 będą cieszyć się zarówno nowicjusze, jak i gracze dobrze zaznajomieni z symulatorami na konsole. Fizyka dzięki silnikowi EGO 4.0 pozwala na naprawdę dobre wyczucie samochodu. Po wjeżdżaniu się w bolid i tor powoli staje się jasne, który zakręt da się pokonać bez odpuszczenia gazu, a przed którymi momentami trzeba ostro, ale nie przesadzając wyhamować.
Dopracowany i dający wiele frajdy model jazdy to element, który przyćmiewa niestety w grze F1 2015 mała liczba trybów rozgrywki. Możemy wcielić się w postać jednego z ulubionych kierowców — Vettela czy Hamiltona — i przejechać sezon 2015 lub 2014. I w zasadzie tyle. Nie ma bolidów czy kierowców historycznych, nie ma opcji stworzenia własnej postaci. Nie przejdziecie więc ścieżki kariery, zaczynając jako żółtodziób, pnący się dopiero po tytuł Mistrza. Co ciekawe, opcje takie pojawiały się poprzednich odsłonach gier F1 od Codemasters.
f1 2015 — ocena
Grę F1 2015 ocenić trzeba chyba dwukrotnie. Dla osób, dla których wyścigu Formuły 1 to życiowa pasja, gra będzie z pewnością ciekawą propozycją, przykuwającą do konsoli czy komputera na długie godziny. Największa zaletą gry F1 2015 jest fizyka jazdy. Największą wadą? Mała liczba trybów rozgrywki, przez co graczom, którzy nie pasjonują się F1 na co dzień, gra może szybko się znudzić. Inne gry jak DriveClub czy Project CARS dają możliwość jazdy wieloma różnorodnymi samochodami z wielu epok. F1 2015 tego nie zapewnia, zagwarantuje Wam jednak, że wcielając się w Felipe Massa, Vettela, Hamiltona czy Alonso naprawdę poczujecie się jak Mistrz.
Gra na konsolę PlayStation 4
OCENA
grafika
sezony 2015 i 2014
brak kariery
↓ Lajk do dechy! ↓
24