PARTNER BLOGA:

5 sposobów na to,
by samochód stał się Twoją pasją

Przewiń w dół

Samo­cho­dy to dla wie­lu osób życio­wa pasja. Tak­że dla nas. Jed­nak jak spra­wić, aby moto­ry­za­cja sta­ła się życio­wym hob­by?


W ostat­nim dniu sierp­nia, dokład­nie w Mię­dzy­na­ro­do­wy Dzień Blo­ge­ra, nasze Anty­mo­to obcho­dzi­ło 5 uro­dzi­ny. W tym samym roku, w któ­rym zało­ży­li­śmy blo­ga, kupi­li­śmy nasz obec­ny samo­chód — Sub­a­ru Impre­zę GT zwa­ne Świn­ką. Speł­ni­li­śmy wów­czas nasze moto­ry­za­cyj­ne marze­nie.

Uro­dzi­ny blo­ga skło­ni­ły nas do roz­my­ślań na temat samo­cho­du jako źró­dła pasji — jak spra­wić, aby moto­ry­za­cja prze­ro­dzi­ła się w życio­we hob­by? Oto 5 spo­so­bów na to, aby samo­chód stał się Two­ją pasją.

Jeśli nie możesz obej­rzeć fil­mu, poni­żej znaj­dziesz mate­riał w for­mie tek­sto­wej.

1. Życie jest za krótkie, aby jeździć nudnymi samochodami

Naj­krót­sza dro­ga do moto­ry­za­cyj­ne­go szczę­ścia? Jeź­dzić samo­cho­dem swo­ich marzeń! Brzmi mało real­nie, ale w rze­czy­wi­sto­ście nie­ko­niecz­nie tak jest. Kup samo­chód, któ­ry będziesz mógł poko­chać. Nie musi to być naj­now­szy i naj­droż­szy model — my zde­cy­do­wa­li­śmy się na zakup kla­sycz­ne­go Sub­a­ru, któ­re daje nam masę rado­ści, a nie jest autem dro­gim w zaku­pie — gorzej jest dopie­ro z tego utrzy­ma­niem.

Przy pla­no­wa­niu naby­cia auta pamię­taj o zacho­wa­niu pew­nej czę­ści budże­tu na pierw­sze napra­wy oraz ubez­pie­cze­nie — jego koszt możesz obni­żyć dzię­ki sko­rzy­sta­niu z wyszu­ki­war­ki mfind. Róż­ni­ce w ofer­tach się­ga­ją nawet kil­ku­set zło­tych, dla­te­go zde­cy­do­wa­nie war­to porów­nać i spraw­dzić ceny jesz­cze przed zaku­pem auta.

2. Połącz pracę z przyjemnością

Jak zaro­bić na wyma­rzo­ne auto? Pasję do moto­ry­za­cji możesz pogłę­bić dzię­ki połą­cze­niu jej z pra­cą. Kochasz jaz­dę samo­cho­dem? Możesz jeź­dzić w Ube­rze, zostać dostaw­cą, kurie­rem, tak­sów­ka­rzem, a nawet kie­row­cą BOR’u. Jeśli lepiej czu­jesz się w sprze­da­ży, zatrud­nij się w salo­nie samo­cho­do­wym. Jeże­li pre­fe­ru­jesz grze­ba­nie w sil­ni­ku i zawie­sze­niu — karie­ra mecha­ni­ka stoi przez Tobą otwo­rem. Nic nie stoi rów­nież na prze­szko­dzie, abyś pra­co­wał w dzia­le mar­ke­tin­gu ulu­bio­nej mar­ki samo­cho­do­wej — jeśli masz do tego talent, z cza­sem na pew­no uda Ci się zdo­być taką pra­cę. A może wolisz dzia­łać samo­dziel­nie i uru­cho­misz nowy, moto­ry­za­cyj­ny kanał na YouTu­be?

Uwierz w sie­bie, a samo­chód może stać się począt­kiem Two­jej wiel­kiej zawo­do­wej karie­ry.

3. Buduj zamiast kupować

Jak naj­ła­twiej roz­po­znać na dro­dze pasjo­na­ta moto­ry­za­cji i kie­row­cę, któ­ry wręcz kocha swój pojazd? Po jego samo­cho­dzie! Jeśli auto jedzie na nie­stan­dar­do­wych fel­gach, zza któ­rych da się zauwa­żyć zmo­dy­fi­ko­wa­ny układ hamul­co­wy, a koń­ców­ki wyde­chu nijak nie przy­po­mi­na­ją tych fabrycz­nych, jed­no jest pew­ne — to auto jest obiek­tem czy­jejś pasji.

Zmo­dy­fi­kuj w mia­rę moż­li­wo­ści swój samo­chód, a roz­wi­nie to Two­ją pasję do moto­ry­za­cji i roz­pa­li uczu­cie do wła­sne­go auta. Wie­my to z autop­sji. Nie uwie­rzy­cie ile razy sły­sze­li­śmy już “ten samo­chód ma u mnie doży­wo­cie” w sto­sun­ku do samo­cho­dów, w któ­re tyle zain­we­sto­wa­no, że już szko­da je sprze­da­wać. Sami tak mamy! 😉

Pamię­taj udo­ku­men­to­wać i zgło­sić mody­fi­ka­cje samo­cho­du ubez­pie­czy­cie­lo­wi — mogą one wpły­wać na war­tość samo­cho­du. Kon­sul­tan­ci mfind pomo­gą Ci dobrać ubez­pie­cze­nie OC i AC. Dla naszych Czy­tel­ni­ków mamy spe­cjal­ny kod, dzię­ki któ­re­mu za zakup OC/ AC mfind odda Ci 50 zł. Wystar­czy klik­nąć w ten link.

Wymiana rozrządu Subaru

4. Pojedź na tor

Co jest naj­pięk­niej­sze w samo­cho­dach? Jaz­da nimi! Po 5 latach posia­da­nia Świn­ki może­my stwier­dzić jed­no — naj­lep­sze wspo­mnie­nia zwią­za­ne są z wypa­da­mi na tor. I nie mają zna­cze­nia Two­je umie­jęt­no­ści, bo prze­cież cho­dzi o to, aby je pod­nieść. Nie liczy się rów­nież to, jakie posia­dasz auto — widzie­li­śmy jak po Torze Radom ści­ga się Nis­san GT‑R z… Pas­sa­tem w die­slu! Jak myślisz, któ­ry z tych kie­row­ców miał na koniec dnia cie­kaw­szą histo­rię do opo­wie­dze­nia swo­im kum­plom?

5. Bierz udział w spotach i zlotach

Nic nie pogłę­bia tak uczu­cia do samo­cho­du jak… spo­tka­nia z inny­mi ludź­mi, któ­rzy czu­ją do aut to samo. Weź udział w spo­tka­niach fanów moto­ry­za­cji — czy to danej mar­ki, mode­lu, kra­ju czy sty­lu. Obco­wa­nie i roz­mo­wy z inny­mi pasjo­na­ta­mi to zna­ko­mi­ty spo­sób na miłe sprzę­dza­nie cza­su i utwier­dze­nie się w prze­ko­na­niu, że nasze hob­by ma sens.

Wpis powstał przy współ­pra­cy z fir­mą mfind.pl. 

⬇ Lajk do dechy ⬇

  • 78
  •  
  •